Menu

BBC: Zdaniem doradcy Trumpa Ukraina ma się skupić na pokoju, a nie na odzyskiwaniu terytorium

BBC: Zdaniem doradcy Trumpa Ukraina ma się skupić na pokoju, a nie na odzyskiwaniu terytorium
Wojska rosyjskie zajęły Krym już w 2014 roku. (Fot. FILIPPO MONTEFORTE/AFP via Getty Images)
Doradca Donalda Trumpa Bryan Lanza poinformował BBC, że nowa administracja zwróci się do prezydenta Wołodymyra Zełenskiego z prośbą o przedstawienie 'realistycznej wizji pokoju', która nie zakłada, że Ukraina odzyska Krym.

Lanza, strateg Partii Republikańskiej, stwierdził, że jeżeli "prezydent Zełenski oświadczy, iż będzie pokój tylko, kiedy odzyskamy Krym, to dowiedzie nam, że nie traktuje sprawy poważnie".

"W takim przypadku mielibyśmy wiadomość dla prezydenta Zełenskiego: Krymu już nie ma" – podkreślił w programie Weekend w BBC World Service.

Rosja dokonała aneksji Półwyspu Krymskiego w 2014 roku. Osiem lat później rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę i zajęła terytorium na wschodzie kraju. Trump wielokrotnie powtarzał, że jego priorytetem jest zakończenie wojny i powstrzymanie tego, co określa jako uszczuplanie zasobów USA ze względu na pomoc wojskową dla Ukrainy.

Zełenski spotkał się z Trumpem tuż przed wyborami w USA, we wrześniu br.
(Fot. Getty Images)

Lanza, doradca polityczny Trumpa od czasu jego poprzedniej kampanii, nie wspomniał o obszarach wschodniej Ukrainy, ale stwierdził, że odzyskanie Krymu z rąk Rosji jest nierealne i "nie jest celem Stanów Zjednoczonych".

Choć podkreślił, że ma ogromny szacunek dla narodu ukraińskiego "o lwich sercach", to priorytetem USA jest "pokój i powstrzymanie zabijania". Jeżeli zaś priorytetem Zełenskiego jest "odzyskanie Krymu i walka amerykańskich żołnierzy o odzyskanie półwyspu, to (byłby on) zdany (tylko) na siebie".

USA nigdy nie wysłały kontyngentu do walki na Ukrainie, ani też nie Kijów nie poprosił amerykańskich żołnierzy o walkę za jego sprawę. Ukraina wnosiła jedynie o amerykańską pomoc w uzbrojeniu swoich żołnierzy - podkreślił portal BBC.

Anonimowy asystent amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego, zauwayał jednak, że były prezydent "sam podejmuje decyzje w kwestiach bezpieczeństwa narodowego", oraz że "każdy w otoczeniu Trumpa, bez względu na to, jak wysoko stoi w hierarchii, kto by twierdził, że ma szczegółowe rozeznania w jego planach dotyczących Ukrainy, "to po prostu nie wie, o czym mówi".

Czytaj więcej:

"The Economist": Ukraina i sojusznicy muszą na nowo zdefiniować co oznacza zwycięstwo

Zełenski: Powiedziałem Trumpowi, że albo Ukraina wejdzie do NATO, albo będzie mieć broń nuklearną

    Komentarze
    • Matt Londonist
      10 listopada, 10:46

      Dokładnie. Sama nazwa Ukraina (odkrojony kawałek) mowi mi. Zreszta to wòr bez dna, EU jeszcze zdązy zaplacić ==> na remomt sarkofagu. I to taką kase, ze drukarki Euro będą się zawieszały. Ukraina - niewiele dała Europie, jeżeli coś to zabierała. Wraz z Musolinim popierali Hitlera, Polacy nie są głupi SS Galizien, Banderowcy - to wszystko, chodź starannie kasowane - jest w książkach.....

    • On
      10 listopada, 12:17

      W koncu!!! Mam nadzieje ze jwgo prezydentura polozy kres tej bezsensownej wojnie ktora byla od poczatku przegrana dla Ukrainy.

    • Celestyn76
      10 listopada, 16:16

      Ale ikry z tego właśnie żyją dostając miliardy pomocy i rozkradając wszystko ponadto Polska utrzymuje miliony nierobów a ich prezydent oczernia nas

    • Dominik
      10 listopada, 17:34

      Nie trzeba być "doradzcą" by do takich oczywistych wniosków dojść.

    Dodaj komentarz
    Kurs NBP z dnia 12.11.2024
    GBP 5.2579 złEUR 4.3570 złUSD 4.1011 złCHF 4.6460 zł

    Sport