Turniej WTA w Pekinie: Iga Świątek wycofała się z gry z powodu "spraw osobistych"
"Z powodu spraw osobistych jestem zmuszona wycofać się z turnieju China Open w Pekinie. Jest mi bardzo przykro, ponieważ świetnie się bawiłam, grając i wygrywając ten turniej w zeszłym roku i naprawdę nie mogłam się doczekać powrotu tam. Wiem, że fani doświadczą tam wspaniałego tenisa i przykro mi, że tym razem nie będę tego częścią" - wyznała Polka, cytowana w komunikacie organizatora rozgrywek elitarnego cyklu.
W ubiegłym roku Świątek pokonała w finale Ludmiłę Samsonową 6:2, 6:2 i została drugą Polką, która zwyciężyła w stolicy Chin. Wcześniej ta sztuka dwukrotnie udała się Agnieszce Radwańskiej - w 2011 i 2016 roku.
Hope to see you back on court soon, @iga_swiatek ð pic.twitter.com/BmKspkGofd
— wta (@WTA) September 20, 2024
Wcześniej Świątek wycofała się także z trwającego turnieju WTA 500 w Seulu oraz z sierpniowej rywalizacji WTA 1000 w Toronto. W międzyczasie dotarła do półfinału w Cincinnati i ćwierćfinału wielkoszlemowego US Open.
Wycofanie się Igi Świątek z turnieju w Pekinie oznacza, że jej przewaga w światowym rankingu tenisistek znacząco zmaleje. Polka prowadzenie na liście WTA na pewno utrzyma w notowaniu na dzień 7 października, ale później może być pod dużą presją.
Obecnie podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego drugą Sabalenkę wyprzedza o 2 169 punktów, ale wycofanie się z rywalizacji w stolicy Chin oznacza utratę 1 000 pkt zdobytych rok temu. Z konta Świątek zniknie jeszcze 100 pkt za ćwierćfinał turnieju w Tokio, który odbywał się pod koniec września 2023.
Białorusinka w poprzednim sezonie w Tokio nie startowała, a w Pekinie dotarła do ćwierćfinału, co dało jej 215 pkt. Jeśli tym razem zwycięży, to jej dorobek powiększy się o 785 pkt. W takiej sytuacji w notowaniu rankingu 7 października przewaga Świątek stopnieje do zaledwie 284 pkt.
Czytaj więcej:
Turniej WTA w Seulu bez Igi Świątek. To wielki cios dla organizatorów
Rankingi WTA i ATP: Świątek na czele, najwyższa w karierze lokata Fręch. Hurkacz nadal ósmy