Czy w UK powróci pobór do wojska? "Czas o tym pomyśleć"

Zdaniem gen. Patricka Sandersa, brytyjskie siły lądowe są zbyt małe w przypadku wojny z Rosją i zwiększenie ich liczebności z obecnych 74 tys. do ok. 120 tys. nie wystarczy.
Wprawdzie nie mówił on o przywróceniu poboru, ale wezwał do wprowadzenia przeszkoleń wojskowych zwykłych obywateli, którzy w razie konfliktu staliby się, jak to określił, "armią obywatelską". Dodał, że jak pokazuje wojna na Ukrainie, to przeszkoleni cywile stają się kluczowym aktywem.
"Pobór dla większości zawodowych żołnierzy, do których sam się zaliczam, jest absolutnym przekleństwem. Brytyjskie siły zbrojne tradycyjnie i kulturowo opierały się na długiej ochotniczej służbie wysoce profesjonalnych żołnierzy z ogromnym doświadczeniem - i tak naprawdę wszyscy chcielibyśmy, aby to trwało" - stwierdził w rozmowie ze stacją Sky News gen. Shirreff, który był zastępcą dowódcy sił NATO w Europie w latach 2011-14.

Wojskowy ekspert dodał, że trzeba wziąć pod uwagę obecną sytuację na świecie i trwające od zakończenia zimnej wojny cięcia w wydatkach na obronność. "Myślę, że musimy przezwyciężyć wiele kulturowych zahamowań i założeń, i szczerze mówiąc pomyśleć o tym, co nie do pomyślenia. Myślę, że musimy pójść dalej i uważnie przyjrzeć się poborowi do wojska" - oświadczył.
Podkreślił, że nawet jeśli Rosja przegra na Ukrainie, pozostanie zdeterminowana, by odbudować kolejne rosyjskie imperium i podporządkować sobie Ukrainę, a kiedy już to zrobi, będzie robić wszystko, by podporządkować inne kraje byłego Związku Sowieckiego - w tym kraje bałtyckie, które są członkami NATO.
"Istnieje więc realne zagrożenie dla pokoju w regionie euroatlantyckim - a sposobem na zachowanie pokoju jest odstraszanie - skuteczne odstraszanie wojskowe, konwencjonalne i nuklearne. Oznacza to gotowość na najgorszy scenariusz, czyli wojnę z Rosją. Oznacza to, że nasze siły zbrojne muszą dysponować odpowiednią liczebnością, zdolnościami, logistyką i niezbędnymi szkoleniami" - wyjaśniał, zaznaczając, że obecna ich wielkość - czyli 74 tys. żołnierzy sił lądowych - nie jest zdolna do tego.
Czytaj więcej:
Dowódca RAF-u: Po porażce na Ukrainie mściwa Rosja pozostanie zagrożeniem dla UK
Dowódca brytyjskiej armii: Nawet jeśli Rosja przegra wojnę, pozostanie zagrożeniem
Czy UK jest gotowe na niebezpieczne czasy? Dowódca sił zbrojnych ma wątpliwości
Dowódca brytyjskiej armii: Zwykli obywatele powinni być przeszkoleni na wypadek wojny z Rosją