W których rejonach Anglii zarabia się najmniej i najwięcej? Na liście wiele dzielnic Londynu
Według danych opublikowanych w tym roku przez Krajowe Biuro Statystyczne (Office of National Statistics), gospodarstwa domowe na zielonych przedmieściach Londynu położonych w pobliżu Richmond Park od 2020 r. osiągają średnie roczne dochody w wysokości 38 900 GBP.
Pomimo sąsiedztwa z zamożnymi dzielnicami, takimi jak Putney i Wimbledon, gospodarstwa domowe w Roehampton North West zarabiają średnio jedynie nieco więcej niż te w New Addington North w Croydon (38 600 GBP).
Kolejne miejsca w zestawieniu zajęły Central Park & Frizlands Lane w Barking i Dagenham (39 000 GBP), Edmonton Green w Enfield (39 200 GBP) i Northumberland Park w Tottenham (39 500 GBP).
The West London neighbourhood named one of the lowest earning areas in Englandhttps://t.co/NpE5bQgWrA https://t.co/NpE5bQgWrA
— MyLondon (@myldn) October 25, 2023
Tymczasem gospodarstwa domowe w Clapham Common West zarabiają więcej niż gdziekolwiek indziej w całej Anglii i Walii. Przeciętne gospodarstwo może się pochwalić średnią pensją w wysokości 108 100 GBP rocznie. Następne w kolejności są City of London (101 800 GBP), Tower Hill & Wapping South (96 600 GBP), Wandsworth Common (94 000 GBP) i Springfield (93 800 GBP), wszystkie zlokalizowane w Londynie.
Tymczasem Grimsby East Marsh & Port odnotowała najniższe średnie dochody w gospodarstwach domowych spośród wszystkich dzielnic w całym kraju. Mieszkańcy tej dzielnicy osiągają średni roczny dochód w wysokości 22 200 GBP, czyli prawie pięć razy mniej niż w Clapham Common.
Istnieje wyraźny podział na północ i południe, jeśli chodzi o dochody w poszczególnych regionach. Ogółem 45 dzielnic o najniższych dochodach leży na północy Anglii. 30 z nich położonych jest w hrabstwie Yorkshire i Humber, osiem w North West, a siedem w North East. Kolejne cztery zlokalizowane są w East Midlands, jedna w West Midlands, a na południu nie ma żadnej.
On average, each person had £21,679 gross disposable household income (GDHI) available to spend or save after taxes and benefits.
— Office for National Statistics (ONS) (@ONS) September 14, 2023
Of the UK countries and English regions:
▪️ London had the highest GDHI per head (£31,094)
▪️ Northern Ireland had the lowest (£17,636) pic.twitter.com/hZrtUmisXw
Natomiast w przypadku 50 dzielnic z najwyższymi zarobkami - 37 przypada na Londyn, 12 na region South East, a jedna na region East of England.
Pełna lista 10 londyńskich dzielnic zamieszkiwanych przez osoby o najniższych dochodach:
- New Addington North, Croydon: 38 600 GBP,
- Roehampton North West, Wandsworth: 38 900 GBP,
- Central Park & Frizlands Lane, Barking i Dagenham: 39 000 GBP,
- Edmonton Green, Enfield: 39 200 GBP,
- Northumberland Park, Haringey: 39 500 GBP,
- Harold Hill East, Havering: 40 100 GBP,
- New Addington South, Croydon: 40 200 GBP,
- Dagenham North, Barking i Dagenham: 40 900 GBP,
- Old Dagenham Park & Village, Barking i Dagenham: 41 200 GBP,
- Haslebury South: 41 300 GBP.
Czytaj więcej:
Dzielnice na obrzeżach Londynu uznane za jedne z najlepszych w UK do zakładania rodziny
Wzrastają stawki "Real" Living Wage na Wyspach
Piszecie o oficjalne h zarobkach wiec nie oddaje to calosci
Takie zarobki, pamiętajcie, ze są podane za rok i to brutto przed podatkiem oraz innymi potrąceniami to jest bieda z nędza teraz w Londynie! :(
Ciekawe co na to Janusz i Jobo wielcy zwolennicy Anglii jej rycerze na białych kucykach. Im tak dobrze w tej słonecznej Anglii.
Panie! To ja takich pieniędzy niecwidziol nigdy! Mój kolega od kieliszka JOBO on to ma kasy jak lodu bo on imię gadać po uk! Teraz nie gadamy bo mi pozyczyl kase a ja nie mam jak oddać! A Janusz to inna historia bo on mi podwędził żonę na swoje BMW! Ale jak postawi flaszkę to mu wybacze ! Święta już niedługo a ja zbieram na bilet do Polski i nie ma łatwo! Może jobo jeszcze pożyczy bo to dobry chłopina i ma gest
Mi w tym roku wyjdzie marne 48tys brutto ..niestety podroze po swiecie zajely mi 2miesiace stad male zarobki..
Ale bylem w Wietnamie ,Tajlandi,Dubaju,Kambodzy ,Turcji ,Ibiza I Barcelona..
Ale co tam jak byl Bitcoin po 16tys kupilem jednego teraz mam 28 tys..wiec na wiosne
W planach mam USA , Meksyk ,Kube ..
A Czytelnik Anonimowy ma plan .. 5 rok wrocic do Polski ale podobno provident z 1000zl co pozyczyl j domaga sie juz,450 tys I
Moja znajoma, która mieszka na północy i od kilku lat płaci z mężem tyle samo za czynsz (właściciel dostał dom od rodziców, nie ma na niego już dawno kredytu) twierdzi, ze:
1) W UK można żyć dobrze nawet za najniższa krajowa
2) 50 tysięcy rocznie to są bardzo duże zarobki
Jak ktoś mieszka na południu, gdzie teraz za byle pokój trzeba zapłacić 800-1200 miesięcznie (w Londynie najdrożej rzecz jasna) to jak może się utrzymać zarabiając 1400 czy 1500 albo jak 3000 miesięcznie netto to mogą być dobre zarobki przy takich opłatach?! Ale to trzeba wysunąć nos poza własne 4 katy …
Maz zarabia 85k plus premia, ja 33k plus bonus.
Mieszkamy w Surrey.
Duzo, malo?
Na razie starcza, ale jest coraz drożej.
Oczekujemy z niecierpliwością do spłaty ostatniej raty za dom, wtedy będzie myśle lepiej.
@ Olka. Zgodził bym się z tobą gdyby ludzie żyli jak Bociany byli by wstanie dwa razy do roku emigrować i odchować dzieciaki przez sezon letni. Opowieść o przeprowadze do Edenu można zostawić jedynie dla ludzi bez zapuszczonych korzeni i przede wszystkim dzieci. @Jak idź na studia menadżerskie, bankowe lub ITI alternatywa własna firma
@Jak
Czyli macie łącznie 118 tys rocznie. Pytanie teraz czy to jest brutto czy netto, bo to jednak zasadnicza różnica ;)
Tak czy inaczej, pewnie, ze to duzo
Wielu tutaj po 30-40 tys rocznie brutto zarabia albo nawet i mniej (czytaj Ci na najniższej krajowej) no i jakoś musza sobie radzić w tej drożyźnie.
Jak a co ten twój mąż robi ? wypowiedz się słucham jestem programistą i zarabiam 48 tysięcy rocznie minus podatek który wynosi 45 procent obecnie a sunak d...l cały czas obiecuje go obniżyć no słucham nie mogę się doczekać twojej odpowiedzi czym się zajmujesz zarabiając tak potężne pieniądze mój dyrektor ma do 80 tysięcy rocznie i jest traktowany jako firma musi się rozliczać sam.
Bajki słuchaj jak janusz jobo olka to ten sam trol wpisujący te bzdury o jakimś raju na ziemi zwykły nierób z materaca niepracujący bo kto ma czas cały dzień na wypisywanie bzdur o raju UK wszyscy widzą jak jest ,najbardziej podoba mi się ten tekst mąż 85k ja 33k hahaha typowy bezmyślny nierób nie mający pojęcia o życiu w UK, gdyby ten nierób chociaż raz poszedł do pracy zobaczyłby co to jest UK tak naprawdę i jaki tutaj jest ten w jego mniemaniu raj.
@ programista. Nie lepiej było by Ci pracować I żyć w Polsce? Podobno gdy zestawiają Zarobki Iti/kosztami życia to Polska wypada lepiej nawet od Szwajcarii. Ponoć zostaje więcej w kieszeni informatykowi i Stać go na więcej dóbr.
90 procent Polaków w UK zarabia 20 tysięcy rocznie maksymalnie płaca minimalna i to sa fakty sa biedniejsi od Ukraińców w Polsce i to są kolejne fakty.
Ja jestem księgowa, pracuje 3 dni w tygodniu, liczę podatki. Skończyłam ATT w UK.
Mąż jest architektem systemów komputerowych na stanowisku senior.
Dawniej pracował na krótkich (6 miesięcznych ) kontraktach i wtedy to były pieniądze. Od 600 do 850£ za dzień.
Niestety dopóki nie spłacimy domu kontrakty odpadają.
Ja tylko na part time bo opieka do dzieci w tym kraju osiąga zaporowe ceny.
Zawsze myślałam ze programiści lepiej zarabiają.
Może w tym wypadku lepiej rozważyć Polskę?
Pozdrawiam z Mauritiusa( przerwa w szkole)
Ps 45% to na pewno nie płacisz przy takiej wypłacie.
Masz najpierw personal allowance ( bezpodatkowa kwota), potem podatek 20% do 32k i od tej kwoty 40% do 100k.
Przy 100k za każde przekroczone 2£ tracisz 1£ nieopodatkowanego allowance.
45% od 150k rocznie.
Pozdrowienia z Mauritiusa
@ Czytelnik anonimowy
Najniższa stawka dla osoby, która ma co najmniej 23 lata to jest £10.42. Pełen etat 37.5 godzin tygodniowo dlatego, ze zdecydowana większość nie płaci ludziom za przerwy (40 godzin minus przerwy) Policzmy wiec: 10.42 x 37.5 x 52 tygodnie daje nam to 20,319 rocznie BRUTTO! Powiedzcie mi teraz proszę na co wystarczają takie pieniądze w obecnych czasach w Wielkiej Brytanii… A odliczmy od tego jakieś niepłatne wolne itd., to już w ogóle robi się nędza …