Polski polityk: "Granice UE wzmocnić, uchodźców odsyłać"
"Codziennie do Europy przybywają nielegalni imigranci, którzy zalewają Europę. Zaczyna się wojna cywilizacyjna" - przekonuje Wąsik.
Jego zdaniem Europa musi podejmować "bardzo szybko, bardzo zdecydowane działania". Dodał, że trzeba "bardzo wzmocnić granice Unii Europejskiej", a uchodźcom pomagać na miejscu, czyli np. w Libanie. "Jeżeli przybywają przez Morze Śródziemne uchodźcy należy podjąć takie działania, żeby oni wracali" - oznajmił Wąsik.
"Te niebezpieczeństwa są ogromne. Europa jest poddana swoistej wojnie hybrydowej. Każdy uchodźca, który przybywa przez Morze Śródziemne czy w inny sposób do Europy, powoduje, że dwóch następnych czeka na brzegu żeby wsiąść do łodzi" - ocenił.
Komisja Europejska zagroziła kilka dni temu rozpoczęciem procedury o naruszenie prawa UE, jeśli Polska, Węgry i Austria do czerwca nie przystąpią do relokacji uchodźców, zgodnie z unijnym planem. Również Parlament Europejski wezwał państwa członkowskie Unii do wywiązania się ze zobowiązań w sprawie pomocy uchodźcom.
"To nie są miliony obywateli. Byliśmy solidarni z krajami Wschodu, które wyszły spod komunistycznej dyktatury. Teraz my oczekujemy solidarności" - przekazał Tajani, zwracają uwagę, że mowa wyłącznie o uchodźcach, a nie imigrantach ekonomicznych.
Premier Beata Szydło wielokrotnie oznajmiała, że nie ma w tej chwili możliwości, by do Polski byli przyjmowani uchodźcy. Podobne zdanie wyraził m.in. szef MSWiA Mariusz Błaszczak.