UK ma nowego ambasadora w USA w miejsce skompromitowanego związkami z Epsteinem Mandelsona
Turner będzie miał za zadanie utrzymywać niełatwe relacje z administracją Donalda Trumpa, który niejednokrotnie krytycznie wypowiadał się na temat polityki Starmera, a także szerzej na temat Europy; oba kraje różnią się też w kwestii planu pokojowego dla Ukrainy.
Mandelson, jeden z najważniejszych polityków Partii Pracy w ostatnich 30 latach, minister w gabinetach Tony'ego Blaira i Gordona Browna oraz były komisarz unijny, pełnił rolę ambasadora w USA zaledwie przez siedem miesięcy - od lutego do września tego roku.
Został odwołany, gdy wyszło na jaw, że jego związki z Epsteinem - amerykańskim finansistą skazanym za przestępstwa seksualne, w tym handel nieletnimi dziewczynkami w celach seksualnych - trwały dłużej niż do tej pory było wiadomo.
Nominacja Mandelsona okazała się jedną z większych politycznych porażek Starmera od czasu objęcia przez niego urzędu premiera w lipcu zeszłego roku. Wyciągając z tego wnioski, tym razem Starmer zdecydował się na to, by jedno z najważniejszych stanowisk ambasadorskich objął nie polityk z głośnym nazwiskiem, lecz doświadczony, mający nieposzlakowaną opinię zawodowy dyplomata.
53-letni Turner był w przeszłości ambasadorem w Kenii oraz Pakistanie, zastępcą doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego i dyrektorem politycznym w ministerstwie spraw zagranicznych, a w maju tego roku poinformowano, że zostanie ambasadorem przy ONZ.
"Wielką Brytanię i Stany Zjednoczone łączą specjalne relacje, a bogate doświadczenie Christiana jako wybitnego dyplomaty będzie wspierać tę wyjątkowo bliską więź i zapewni jej dalszy rozwój" - podkreślił Starmer.
Czytaj więcej:
Rząd UK odwołał swojego ambasadora w USA w związku z jego powiązaniami z Epsteinem





























