Menu

Jest nas coraz mniej, a będzie tylko gorzej. Fatalne dane dla Polski

Jest nas coraz mniej, a będzie tylko gorzej. Fatalne dane dla Polski
W listopadzie ubiegłego roku w Polsce urodziło się najmniej dzieci w skali miesiąca w powojennej historii Polski. (Fot. Getty Images)
Tak mało dzieci jak w listopadzie ubiegłego roku nie urodziło się jeszcze nigdy w powojennej historii Polski. To kolejny akord kryzysu demograficznego, pogłębiającego się co najmniej od dekady - podaje wtorkowy 'Puls Biznesu'.
Reklama
Reklama

Dziennik zaznacza, że został pobity niechlubny rekord z czerwca ubiegłego roku, kiedy na świat przyszło 19 tys. dzieci. "Najnowsze dane podane przez GUS mówią, że w listopadzie 2024 r. urodzeń było zaledwie 18,5 tys. To najgorszy miesięczny wynik co najmniej od II wojny światowej" - pisze "PB".

Zauważa, że dane z listopada oznaczają również, że potrzebny byłby cud, żeby liczba urodzeń w Polsce w całym 2024 r. przekroczyła psychologiczny poziom 260 tys. W grudniu musiałoby przyjść na świat 27-28 tys. dzieci, co wydaje się obecnie nieprawdopodobne - ocenia gazeta.

Alarmuje, że systematycznie spadająca liczba urodzeń przy względnie stabilnej liczbie zgonów oznacza, że w Polsce pogłębia się ubytek naturalny. Dwunastomiesięczna suma zgonów przewyższa sumę urodzeń o 156,5 tys., co oznacza, że proces depopulacji w Polsce postępuje i nikt nie ma pomysłu, jak go zatrzymać - pisze dziennik.

Wskazuje, że dotychczas uruchamiane programy wspierania polityki prorodzinnej nie zadziałały na dłuższą metę.

"Zderzenia ze ścianą można uniknąć (albo przynajmniej je osłabić) na dwa sposoby. Pierwszy to zwiększenie imigracji. Drugi - większe inwestycje w kapitał, który mógłby stopniowo zastępować pracę" - czytamy w "Pulsie Biznesu".

Czytaj więcej:

Dzietność na świecie spada szybciej niż prognozowano

Polska jest w poważnym kryzysie. Wyjście z niego będzie bardzo trudne

Polska w obliczu demograficznego krachu

Cudzoziemki rodzą coraz więcej dzieci w Polsce

    Komentarze
    • Londynek
      28 stycznia, 23:38

      Jak warunki do życia w Polsce są dla młodych ludzi często wołające o pomstę do nieba tudzież wynajem mieszkania w większych miastach i zarobki tak małe że większość kasy idzie na wynajem to nie ma co się dziwić.

    • Oops
      29 stycznia, 06:05

      Zastępowanie populacji drugą populacją która bedzie miała socjal to wyśmienity pomysł panie tusek. Szwecja tak zrobiła. Mówię o Szwecji gdyż codziennie wybucha tam jedna bomba(jnteria) a policja sobie nie radzi z gangami. Pomimo ze bogaty w surowce kraj to i tak jest lipa gorsza niż była.

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 29.01.2025
    GBP 5.0232 złEUR 4.2077 złUSD 4.0443 złCHF 4.4625 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama