"Angielskie Beverly Hills" leży zaledwie 30 minut drogi od Londynu

Życie na południowym wschodzie Anglii nie jest tanie, bo nie tylko Londyn jest drogi - przypomina portal MyLondon.news. Surrey, Kent, Hertfordshire, Berkshire, Essex – lista jest długa – wszystkie te miejsca mają wyższe koszty utrzymania niż w większości miejscach kraju.

Najzamożniejsi często rezygnują z mieszkania w ekskluzywnych dzielnicach Londynu i stawiają na bardziej odosobniony styl życia - choć wystarczająco blisko stolicy, aby było wygodnie, ale wystarczająco daleko, aby zapewnić sobie spokój.

Gmina Elmbridge w Surrey to jedno z takich właśnie miejsc. Jej siedziba mieści się w Esher, a inne znane miasta i wioski tego okręgu to Cobham, Walton-on-Thames, Weybridge i Molesey.

Elmbridge leży tuż za granicami administracyjnymi Wielkiego Londynu, ale prawie w całości znajduje się w obrębie autostrady M25, która okrąża stolicę. Wiele obszarów miejskich gminy stanowi część szerszego obszaru zabudowanego Wielkiego Londynu.

Domy i mieszkania tutaj nie są tanie. Według Rightmove, średnia cena nieruchomości w Elmbridge w zeszłym roku osiągnęła imponujące 859 tys. funtów - to nawet więcej niż w Londynie.

Atmosfera spokojnego, małego miasteczka i liczne tereny zielone, szczególnie nad Tamizą, zachęcają do długich spacerów i relaksu na świeżym powietrzu. Z kolei miłośnicy pubów znajdą nad rzeką bardzo dobre lokale serwujące piwo - szczególnie w Walton.

Aby się tam dostać, należy wziąć pociąg z Wimbledonu lub Vauxhall. Podróż zajmuje od 20 do 30 minut.