Menu

Brytyjska gospodarka z zerowym wzrostem w okresie od lipca do września

Brytyjska gospodarka z zerowym wzrostem w okresie od lipca do września
Jedną z branż, która radziła sobie gorzej w ostatnich miesiącach jest gastronomia. (Fot. Getty Images)
Gospodarka UK nie osiągnęła żadnego wzrostu w okresie od lipca do września - wynika ze skorygowanych oficjalnych danych. Jak zauważa serwis BBC, najnowsze dane pojawiają się po serii rozczarowujących statystyk, w tym dotyczących wzrostu inflacji w najszybszym tempie od ośmiu miesięcy i nieoczekiwanego skurczenia się gospodarki w październiku.
Reklama
Reklama

Jedna z czołowych brytyjskich grup biznesowych, CBI, stwierdziła, że jej najnowsze badanie funkcjonowania przedsiębiorstw sugeruje, że "gospodarka zmierza do najgorszego scenariusza".

Minister finansów Rachel Reeves oświadczyła, że naprawa gospodarki "po 15 latach zaniedbań jest ogromnym wyzwaniem", podczas gdy jej odpowiednik w gabinecie cieni Mel Stride ocenił, że najnowsze dane pokazują, iż "wzrost gospodarczy spowolnił pod rządami Partii Pracy".

Skorygowane dane są ciosem dla rządu, który za swój główny priorytet uznał pobudzenie gospodarki. Partia Pracy obiecała zapewnić najwyższy trwały wzrost gospodarczy w grupie najbogatszych krajów świata G7.

Tymczasem firmy ostrzegły już, że rozwiązania zapowiedziane w październikowym budżecie, w tym wzrost składek na ubezpieczenie społeczne (NIC) i podniesienie płacy minimalnej, mogą popchnąć je do redukcji zatrudnienia i podniesienia cen. Zmiany te wejdą w życie w kwietniu.

Reeves zaznaczyła, że budżet Partii Pracy "zapewni zrównoważony, długoterminowy wzrost gospodarczy, dzięki któremu do kieszeni obywateli trafi więcej pieniędzy poprzez zwiększone inwestycje i konsekwentne reformy".

Z kolei Daisy Cooper, rzeczniczka Liberalnych Demokratów ds. skarbu, wezwała rząd do cofnięcia podwyżki podatku od ubezpieczeń społecznych dla małych firm i zniesienia systemu stawek podatkowych dla przedsiębiorstw.

CBI, które jak twierdzi reprezentuje 170 000 firm, stwierdziło, że jego badanie oparte na odpowiedziach udzielonych przez 899 firm w okresie od 25 listopada do 12 grudnia wykazało, iż przedsiębiorstwa sektora prywatnego we wszystkich branżach spodziewają się "gwałtownego spadku aktywności" w pierwszych trzech miesiącach 2025 roku.

Odrębna ankieta przeprowadzona przez Brytyjskie Konsorcjum Detalistów, które reprezentuje brytyjskich handlowców, od Marks and Spencer po Tesco, wskazała na "styczniowy spadek wydatków na horyzoncie" po stronie konsumentów.

Według badania nastrojów konsumenckich "zaufanie publiczne dotyczące stanu gospodarki gwałtownie spadło" w tym miesiącu.

Bank Anglii podjął w miniony czwartek decyzję o utrzymaniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie, stwierdzając, że brytyjska gospodarka radzi sobie gorzej, niż oczekiwano, gdyż nie odnotowała wzrostu w okresie od października do grudnia.

Gospodarka UK jest mierzona za pomocą produktu krajowego brutto - czyli miernika całkowitej aktywności gospodarczej firm, rządów i ludzi w kraju.

Natomiast Krajowy Urząd Statystyczny (ONS) przedstawia wstępne szacunki dotyczące wyników gospodarczych UK i koryguje je po uzyskaniu większej ilości danych.

Dzisiaj zrewidowano również w dół dane dotyczące wzrostu gospodarczego w okresie od kwietnia do czerwca do 0,4% z szacowanych wcześniej 0,5%. Poinformowano, że gospodarka była słabsza, niż początkowo szacowano, ponieważ bary i restauracje, firmy prawnicze i firmy reklamowe odnotowały słabsze wyniki.

Czytaj więcej:

Liczba ofert pracy w UK spada w najszybszym tempie od czasu wybuchu pandemii

Brytyjska gospodarka kurczy się drugi miesiąc z rzędu

Firmy w Wielkiej Brytanii redukują zatrudnienie najszybciej od 2021 r.

Wskaźnik inflacji w UK osiągnął najwyższy poziom od ośmiu miesięcy

Brexit spowodował straty handlowe dla UK rzędu 27 mld GBP w ciągu pierwszych dwóch lat

    Komentarze, oczekujące: 1
    • Czytelnik anonimowy
      23 grudnia, 17:16

      Nic dodać nic ująć,kraj patologii i g..a i tak już pozostanie na zawsze jedyna nadzieja że może wrócą do EU,to wtedy im skapnie bo będzie przepływ towarów i sprzedadzą tutaj to tam i w ten sposób wzrost ruszy. Trzeba mieć to na uwadze że to nie był najbogatszy kraj nawet jak był w EU. Inaczej zostanie tutaj tylko wielka czarna dziura na zawsze.

    • Realista
      23 grudnia, 18:12

      Mistrzostwo swiata!! Albo sa idiotami albo mega optymistami. UK wyszlo z EU dopiero w roku 2024 a nie w 2020 jak podaja. To wlasnie w roku obecnym wprowadzono w w praktyce kontrole graniczne i reszte umow odgradzajacych UK od EU. Teraz kochani sie dopiero zacznie, bo do tej pory jedynie o tym gadali. Od teraz trzeba zaczac w tym funkcjonowac (dopiero od teraz!!)

    • Mieciu MURAZ
      23 grudnia, 19:00

      Jak,by janusze robili a nie pili to by może było na plusie 0,05% wesołych świąt wam janusze i Grażyny też życzę

    • Do Czytelnik anonimowy
      23 grudnia, 21:15

      Nie nudzi ci się tak gadać od rzeczy trollu? Ty wogóle kiedyś byłeś w tym kraju czy tylko judzisz siedząc w jakiejś norze w Polsce? Czy redakcja mogłaby w końcu zbanować tego smroda permanentnie, bo kasztani w każdym wątku bez ładu i składu.

    • Wredny1
      24 grudnia, 07:36

      Dobrze

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 24.12.2024
    GBP 5.1549 złEUR 4.2739 złUSD 4.1127 złCHF 4.5654 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama