Liczba ofert pracy w UK spada w najszybszym tempie od czasu wybuchu pandemii

W najnowszym miesięcznym raporcie na temat rynku pracy, przygotowanym przez firmę konsultingową KPMG i organizację Recruitment and Employment Confederation (REC) stwierdzono, że zapotrzebowanie na nowych pracowników spadło w ubiegłym miesiącu w "gwałtownym i przyspieszonym tempie", a spadek liczby wakatów był największy od sierpnia 2020 roku.
Listopad był 13. z rzędu miesiącem spadku zatrudnienia, ze "szczególnie dotkliwym" zmniejszeniem się liczby wakatów dla pracowników etatowych, co jest kolejnym sygnałem dalszego pogarszania się sytuacji na brytyjskim rynku pracy.
Tymczasem, według firmy księgowej BDO, zaufanie przedsiębiorców spadło do najniższego poziomu od stycznia ubiegłego roku, ponieważ firmy borykają się ze wzrostem kosztów i słabnącym popytem ze strony konsumentów.
UK job vacancies fall at fastest rate since pandemic as business confidence slumpshttps://t.co/NImWIwZmWW
— Unbiased Independent Financial Advisers Ltd (@unbiasedifa) December 9, 2024
Click the above link for details.#FinancialPlanning
Keir Starmer zapowiedział, że rozwój gospodarki i poprawa standardów życia będzie główną misją rządu Partii Pracy. Jednak wzrost podatków dla przedsiębiorstw w październikowym budżecie wywołał konsternację wśród wielu przedsiębiorców i wydaje się, że spowodował spadek inwestycji i rekrutacji w wielu sektorach przemysłu i usług.
BDO podało, że jego wskaźnik mierzący produktywność przedsiębiorstw odnotował najniższą wartość od października ubiegłego roku, pomimo "złotego kwartału" dla handlu w okresie świątecznym, który jest zwykle najbardziej lukratywnym okresem dla firm.
Wskaźnik produkcji obniżył się w listopadzie - po raz pierwszy w tym roku - sygnalizując, że brytyjska gospodarka skurczyła się w zeszłym miesiącu.
W raporcie KPMG/REC stwierdzono, że spowolnienie na rynku pracy, w połączeniu z rosnącą liczbą kandydatów, może wywierać większą presję na spadek tempa wzrostu płac. Inflacja płacowa w listopadzie pozostała w zasadzie na niezmienionym poziomie w porównaniu z październikiem, kiedy osiągnęła najniższy poziom od 44 miesięcy.
The latest Report on Jobs survey indicated that the UK saw a further decline in the labour market.
— Recruitment & Employment Confederation (@RECmembers) December 9, 2024
Permanent placements continued to decline, and at the steepest pace since August 2023 as firms signalled reduced demand for staff.
Read more: https://t.co/vdtuAEpd9q pic.twitter.com/z5Ma9mpWtz
W ubiegłym miesiącu prezes Banku Anglii, Andrew Bailey, przyznał, że sprzedawcy detaliczni słusznie ostrzegają przed potencjalnymi redukcjami zatrudnienia w wyniku podwyżek podatków ogłoszonych w pierwszym budżecie minister finansów Rachel Reeves w październiku.
Brytyjskie Konsorcjum Handlowe (British Retail Consortium) szacuje, że od kwietnia handlowcy będą musieli zapłacić kwotę rzędu 2,3 miliarda funtów, po wprowadzeniu podwyżki składek NIC z 13,8% do 15%, a także po obniżeniu progu zarobków, od którego firmy muszą zacząć je płacić, z 9 100 do 5 000 funtów.
Podwyżka składek NIC wejdzie w życie w kwietniu przyszłego roku, wraz ze znacznym wzrostem minimalnej płacy krajowej, co według handlowców będzie ich kosztować kolejne 2,7 mld funtów.
W ubiegłym tygodniu Bailey zasygnalizował, że w przyszłym roku mogą nastąpić cztery obniżki stóp procentowych, czyli o jedną więcej, niż zakładały rynki.
Czytaj więcej:
UK: Wzrasta bezrobocie, a wzrost płac spowalnia
Prezes Banku Anglii: Brexit osłabił brytyjską gospodarkę
UK: Rząd rozważa dotowanie miejsc pracy. Wszystko po to, by zaktywizować zawodowo młodych ludzi
"Wielka Brytania musi wziąć się do pracy". Premier ogłasza plan aktywizacji zawodowej kraju
Premier UK Starmer stara się o nowy start dla swojego rządu. Przedstawił plan zmian gospodarczych
jeszcze w pierwszym półroczu ten pomylony rząd zostanie odwołany .
Zabiora miliardy przedsiebiorcom zatrudniajacym normalnych i ciezko pracujacych ludzi, zeby miec na hotele dla mile widzianych pontoniarzy... Przy tym i Monty Pyton wyje z rozpaczy klepiac sie w czolo..
Nieprawda co piszecie ja się muszem pokłócić u redaktorów, bo ony się nie znajom jak ja się znam ,nie majom racji ,bo Anglia pienkna bogata i roboty mnóstwo,kolegi mi wczoraj mówiły jak my popili,a wy się tutaj nie znacie, jutro jadę do redakcji się pokłócić ,bo ja się znam lepiej,praca jest i była i zawsze będzie, komu się nie podoba ,bilet ja widział dzisiaj nawet za pięć funtów do Warszawy.
I znuw nieudaczne materace pomnie się się podszywają. Do roboty się weżcie a nie za mondrego prawie Anglika się podajom. Wedlóg danyh Góz Anglia to raj na ziemi jest, ciepłe Zimy sam raz do biwakowania w Hyde Parku i nie płacenia za rent. Ja tak robiem i nic nie płacę i wszystkie znalezione pieniążki są one moje. A reszta kolega z namiotu obok on powiedział rze Anglia to Eden! Druga osoba mondra to potwierdza więc tak jest!!