UE poparła projekt porozumienia. May: "Jesteśmy o krok od zakończenia negocjacji"
Brytyjska premier Theresa May oceniła w wystąpieniu na Downing Street, że wypracowana deklaracja polityczna dotycząca przyszłych relacji jej kraju z Unią Europejską jest "dobrym porozumieniem" dla Wielkiej Brytanii i realizuje wolę wyborców wyrażoną w referendum z 2016 roku.
May podkreśliła, że "to porozumienie zostało wypracowane między Wielką Brytanią a Komisją Europejską", i zastrzegła, że następny krok zależy od przywódców pozostałych 27 państw członkowskich UE, którzy muszą ocenić tekst przed niedzielnym nadzwyczajnym posiedzeniem Rady Europejskiej.
May zapowiedziała jednocześnie, że w kolejnych dniach będzie prowadziła rozmowy z wieloma europejskimi liderami - w tym z kanclerzem Austrii Sebastianem Kurzem, który dziś przebywa z wizytą w Londynie - przekonując ich do sfinalizowania negocjacji.
Szefowa brytyjskiego rządu ponowiła jednak groźbę, że w przypadku zablokowania porozumienia w parlamencie, Wielka Brytania może pozostać w Unii Europejskiej.
Wcześniej przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk przekazał mediom informację o tym, że projekt deklaracji został ustalony na poziomie negocjatorów i wstępnie poparty na poziomie politycznym, a tekst został przekazany 27 stolicom.
W 26-stronicowym dokumencie zapisano m.in., że deklaracja ustanawia parametry dla ambitnego, szerokiego i elastycznego partnerstwa dotyczącego współpracy handlowej i ekonomicznej, egzekwowania prawa, polityki zagranicznej, bezpieczeństwa, obrony, sprawiedliwości i szerszych obszarów współpracy.
Tekst nie rozstrzyga jednak niektórych kwestii spornych, dotyczących m.in. przyszłości Gibraltaru, udziału Wielkiej Brytanii w projekcie Galileo, czy dostępu do brytyjskich łowisk dla rybaków z pozostałych krajów członkowskich.