Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Suella Braverman: Nadchodzi huragan masowej imigracji

Suella Braverman: Nadchodzi huragan masowej imigracji
Suella Braverman przekonuje, że tylko torysi są w stanie skutecznie walczyć z migracją. (Fot. Getty Images)
Świat stoi wobec nadchodzącego huraganu masowej imigracji - ostrzegła brytyjska minister spraw wewnętrznych Suella Braverman w przemówieniu wygłoszonym na trwającej w Manchesterze dorocznej konferencji rządzącej Partii Konserwatywnej.

Reklama
Reklama

Braverman przyznała, że nie można twierdzić, by politycy, w tym konserwatyści, dobrze poradzili sobie z ograniczeniem migracji w ciągu ostatnich 30 lat. "Byliśmy zbyt powolni, by zdać sobie sprawę ze skali problemu i zbyt przeczuleni, by nie być obsmarowani jako rasiści, by zaprowadzić porządek w tym chaosie" - oceniła.

Ostrzegła jednak, że jeśli nie podjęte zostaną działania, to problem migracji będzie tylko rósł. "Wiatr zmian, który niósł moich rodziców przez cały świat w XX wieku, był zaledwie podmuchem w porównaniu z huraganem, który nadchodzi" - dodała szefowa MSW, która sama ma imigranckie korzenie.

Szefowa Home Office wielokrotnie podkreślała, że walka z nielegalną migracją jest jej priorytetem. (Fot. Getty Images)

Przyznała, że "każdy człowiek ma prawo aspirować do lepszego życia" i jest to jednym z fundamentów filozofii konserwatystów, ale - jak podkreśliła - "nikt nie może zaprzeczyć, że jest znacznie więcej osób, które chciałyby przenieść się do Wielkiej Brytanii, niż można w niej pomieścić".

Zauważyła, że Wielka Brytania była hojna w przyjmowaniu uchodźców z całego świata, ale ludzie niepokoją się o ogólny poziom migracji.

Przekonywała, że konserwatyści są jedyną partią, która podejmie skuteczne działania w sprawie migracji i wskazała na kilka zmian wprowadzonych już w ciągu ostatniego roku, gdy objęła kierownictwo MSW. Wskazała na zniesienie możliwości sprowadzania przez studentów swoich rodzin, umowę z Albanią o deportacji nielegalnych migrantów i spadek nielegalnej imigracji przez kanał La Manche o 20 proc. w stosunku do zeszłego roku. 

Braverman przyznała, że nie jest to ani trochę wystarczające, ale zapewniała, że "to dopiero początek". Przekonywała też, że zatrzymywanie imigracji byłoby skuteczniejsze, gdyby nie ustawy przyjęte w czasach rządów Partii Pracy.

"To Partia Pracy wzmocniła swój wpływ, uchwalając ustawę dla niepoznaki nazwaną ustawą o prawach człowieka. Jestem zaskoczona, że nie nazwali jej ustawą o prawach przestępców - oceniła.

Szefowa MSW oświadczyła, że Partia Pracy zawsze używa wobec przeciwników niekontrolowanej migracji tego samego oszczerstwa - "rasista, rasista, rasista" - ale zapewniła, że "nie zadziała to przeciwko Rishiemu Sunakowi i nie zadziała przeciwko mnie". "Wybór między konserwatystami a Partią Pracy to wybór między silnymi granicami a brakiem granic" - wskazała.

Podkreśliła, że konserwatyści są partią prawa i porządku, która stoi po stronie praworządnej większości, a Partia Pracy jest sterowana przez ideologicznych, zamożnych fanatyków, którzy żyjąc z dala od zwykłych ludzi i nie będą nawet widzieć problemów będących efektem ich postulatów.

Wskazała na jedną z najwyższych w historii podwyżek płac w policji i wzrost liczebności sił policyjnych. Po raz kolejny podkreśliła, że rolą policji musi być ściganie przestępstw, a nie angażowanie się w ideologiczne demonstracje, jak klękanie w ramach poparcia dla ruchu Black Lives Matter.

Zapowiedziała także, że przedstawi przepisy, które uniemożliwią osobom wpisanym do rejestru przestępców seksualnych zmianę tożsamości, w tym prawną zmianę płci. "Nie obchodzi mnie, czy ktoś uważa, że jest to ingerencja w jego prawa człowieka" - oświadczyła Braverman, podkreślając, że pora bardziej troszczyć się o prawa ofiar niż prawa przestępców.

Wprawdzie Braverman nie ogłosiła żadnych istotnych zapowiedzi politycznych i powtarzała wątki, o których już ostatnio mówiła, jej przemówienie zostało bardzo dobrze przyjęte przez delegatów na konferencję Partii Konserwatywnej i wielokrotnie było przerywane oklaskami.

Czytaj więcej:

"Imigranci w UK muszą nauczyć się angielskiego i zrozumieć normy społeczne"

Zamieszki na Oxford Street. Suella Braverman grozi zamykaniem uczestników

Rosną napięcia na linii Home Office - Meta. Powodem szyfrowanie komunikatorów

Suella Braverman: Multikulti nie sprawdziło się w naszym społeczeństwie

BBC: Policjanci w UK łamią przepisy związane z kamerami na uniformach

    Komentarze
    • Bloop
      4 października 2023, 12:50

      Kraje które napadły na kraje takie jak libia,Afganistan, Irak. Powinni przyjechać tych uchodźców

    • Celestyn76
      4 października 2023, 12:59

      I nic z tym nie robia

    • Tonny
      4 października 2023, 13:15

      Dawaliscie dupy za kazdym razem i chrzaniliscie wszystko co mozliwe...A szczyt wszystkiego to rządy Uposledzonego klauna Johnsona oraz jak spieprzył proces brexitu i 3 tygodniowej Premier Truss...Po takich skandalach i błazenadzie, jestescie na wylocie luje i nic juz tego nie zmieni..Pozegnacie sie niebawem z rządzeniem...

    • Tim
      4 października 2023, 13:17

      Co to znaczy powolni..? Za głupi. Tak jak wspomnialem pięć lat temu - kotwica została już dawno rzucona i Anglia idzie na dno jak tytanik. Tylko kwestia czasu jak szybko.

    • Czytelnik anonimowy
      4 października 2023, 13:46

      Wyborca jest wstanie wybaczyć wiele pod warunkiem że, dba się o jego interes i dobrodtan. Angole w ogromnej swej masie zubożali I zaczynają dostrzegać patologie. Nieda się wytłumaczyć człowiekowi który, niema na czynsz i pub dlaczego lokuje się w hotelach żeglarzy bez papierów. Dlaczego nie obniża się podatków, dlaczego pensja stoi w miejscu, dlaczego niema mieszkań socjalnych na co idą podarki? Już nawet patologia zrozumiała że, coś jest nie tak.

    • Znachor
      4 października 2023, 13:47

      To jest taki przykład kozy, którą rodzice zaprowadzili na inne pastwisko a teraz ta koza mówi że tylko ona może skubać na tym pastwisku zieloną trawkę a inni wynocha.
      Wyganiali tych co naprawdę ciężko pracowali i na każdym kroku dają im do zrozumienia że nie są mile widziani (europejczycy) bo tych łatwo straszyć a z pontonami są bezradni. Na niektórych dzielnicach taki syf że strach wejść żeby się nie pochorować i z daleka widać jaka nacja dany teren okupuje.
      Poczytajcie o Wiedniu w jak prostu sposób unikneli uchodźców nierobów benefitowych.

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 02.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama