Menu

Sprawa transseksualnego gwałciciela obniża poparcie dla niepodległości Szkocji

Sprawa transseksualnego gwałciciela obniża poparcie dla niepodległości Szkocji
Nicola Sturgeon mierzy się obecnie ze spadkiem poparcia wśród mieszkańcow Szkocji. (Fot. Getty Images)
Głośna w Szkocji sprawa rzekomo transseksualnego gwałciciela, który po prawnej zmianie płci został osadzony w więzieniu dla kobiet, mocno się odbija na notowaniach Szkockiej Partii Narodowej (SNP), szefowej rządu Nicoli Sturgeon i poparciu dla niepodległości - wynika z sondaży.
Reklama
Reklama

Pod koniec stycznia 31-letnia Isla Bryson uznana została za winną dwóch gwałtów na kobietach, których dokonała jeszcze jako Adam Graham w 2016 i 2019 roku. Bryson trafiła do kobiecego więzienia, mimo że proces zmiany płci rozpoczęła już po aresztowaniu, jeszcze go nie zakończyła, a twierdzenia o odczuwanej od dawna transseksualności podważa m.in. jej/jego żona.

Po fali oburzenia Bryson dwa dni później została przeniesiona do męskiego więzienia.

Później media ujawniły, że szkocka służba więzienna SPS niedawno zaaprobowała przeniesienie na kobiecy oddział 31-letniej Tiffany Scott, która jako Andrew Burns nękała 13-letnią dziewczynkę, a już w więzieniu dokonywała napaści na strażniczki.

Szkoci sprzeciwiają sie uznaniu płci na podstawie samodeklaracji. (Fot. Getty Images)

W piątek premier Sturgeon sama przyznała, że Graham/Bryson prawdopodobnie tylko udaje osobę transseksualną, aby trafić do kobiecego więzienia, choć jeszcze niedawno, podczas debaty nad ustawą o uznaniu płci odrzucała ona argumenty, iż otwiera to furtkę dla takich i podobnych nadużyć.

Przyjęta pod koniec grudnia przez szkocki parlament, a następnie zablokowana przez rząd w Londynie ustawa ma znacząco ułatwiać procedurę prawnej zmiany płci - do uzyskania certyfikatu mają nie być potrzebne żadne badania medyczne, lecz jedynie deklaracja zainteresowanej osoby.

Sprawa dwóch rzekomo transseksualnych więźniów wzbudziła kontrowersje w Szkocji. (Fot. Getty images)

Sprawa Bryson oraz reakcja na nią Sturgeon, która początkowo zaprzeczała faktom i nie potrafiła odpowiedzieć, czy Bryson jest kobietą czy nie, robi się coraz większym problemem dla szefowej szkockiego rządu i jej partii.

Jak wynika z sondażu YouGov, przywoływanego przez "The Sunday Times", poparcie dla rządzącej od 2007 roku SNP spadło z 50 proc. na początku grudnia do 44 proc. pod koniec stycznia, co jest najniższym poziomem od pięciu lat. Wskaźnik aprobaty netto dla Sturgeon spadł z +7 punktów w październiku do -4 punktów w styczniu, zaś niepodległość Szkocji popiera 47 proc. mieszkańców.

Czytaj więcej:

Londyn interweniuje w sprawie szkockiej ustawy o zmianie płci

Szkocja: Gwałciciel, który zmienił prawnie płeć, nie trafi do kobiecego więzienia

W Szkocji wstrzymano przenosiny transseksualnych więźniów do cel dla kobiet

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.11.2024
    GBP 5.1751 złEUR 4.3085 złUSD 4.0907 złCHF 4.6238 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama