Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Premier Sunak: Praktyki zawodowe są lepsze niż słabe studia

Premier Sunak: Praktyki zawodowe są lepsze niż słabe studia
Partia Konserwatywna oszacowała, że gdyby zrezygnować z jednej ósmej kierunków studiów, to do 2030 roku budżet państwa zaoszczędziłby 910 milionów funtów. (Fot. Getty Images)
Brytyjski premier Rishi Sunak obiecał wczoraj, że jeśli jego Partia Konserwatywna wygra lipcowe wybory do Izby Gmin, zlikwiduje 'zdziercze' kierunki studiów, czyli takie, które dają niewielkie perspektywy kariery, a zaoszczędzone pieniądze wyda na sfinansowanie wysokiej jakości praktyk zawodowych.
Reklama
Reklama

Konserwatyści przekonują, że plan byłego laburzystowskiego premiera Tony'ego Blaira, aby połowa młodych ludzi szła na uniwersytety, doprowadził do dewaluacji studiów i powstania wielu kierunków, które mimo wysokiego czesnego nie dają przydatnych w życiu zawodowym umiejętności.

"Przyszły rząd konserwatystów podejmie odważne działania polegające na zamknięciu słabo funkcjonujących kierunków uniwersyteckich, które zawodzą naszych młodych ludzi, a zamiast tego wykorzysta te pieniądze do sfinansowania 100 tys. nowych, wysokiej jakości praktyk zawodowych. To najlepszy sposób na zmianę życia ludzi i szerzenie możliwości. Najlepszy sposób na zapewnienie bezpiecznej przyszłości naszym młodym ludziom" - oświadczył Sunak w Kornwalii, gdzie wczoraj prowadził kampanię wyborczą.

Przekonywał, że uniwersytet "jest świetny" dla wielu ludzi, ale "nie jest jedyną opcją" i przywołał badania, według których jeden na pięciu absolwentów wyższych uczelni miałby wyższe dochody, gdyby nie miał dyplomu, a jeden na trzech absolwentów wykonuje po studiach pracę niewymagającą ich ukończenia.

Premier nie wymienił konkretnych kierunków studiów, które uważa za "zdziercze", ale zapowiedział, że organ regulacyjny, Urząd ds. Studentów, otrzyma większe uprawnienia do przyglądania się nieefektywnym kierunkom studiów.

Urząd ten już teraz może prowadzić dochodzenia i nakładać sankcje na uczelnie, na przykład grzywny, jeśli nie spełniają one określonych standardów.

Konserwatyści obiecują, że przyjmą ustawę pozwalającą regulatorowi pójść dalej i całkowicie zamykać najsłabsze kierunki uniwersyteckie. Byłyby one określane na podstawie wskaźników porzucania nauki, perspektyw zawodowych i przyszłych potencjalnych zarobków.

Partia Konserwatywna oszacowała, że gdyby zrezygnować z jednej ósmej kierunków studiów, to do 2030 roku budżet państwa zaoszczędziłby 910 milionów funtów.

Jak wyjaśniono, ponieważ budżet kompensuje kredyty studenckie, gdy absolwenci nie zarabiają wystarczająco dużo, aby je spłacić, likwidacja kierunków, które prowadzą do niższych zarobków, skutkowałaby mniejszym niespłaconym długiem. Te pieniądze, jak przekonują konserwatyści, można przeznaczyć na praktyki zawodowe.

Czytaj więcej:

Premier Sunak ogłosił datę wyborów do Izby Gmin. Będą wcześniej niż zakładano

Premier Sunak: Deportacje do Rwandy nie ruszą przed wyborami

UK: Opozycyjna Partia Pracy na czele. W sondażach ma 22 punkty procentowe przewagi

Premier Sunak proponuje obowiązkową służbę wojskową dla 18-latków

Brytyjscy posłowie: "MSW nie ma wiarygodnego planu deportacji migrantów do Rwandy"

    Komentarze
    • J23
      30 maja, 17:07

      No i o to chodzi w tym kraju zeby produkowac latwo sterowalnych przyglupow zamiast im poszerzac swiatopoglad, samodzielnie myslacy sa niewygodni a wykwalifikowani kierunkowo robole profitowi
      podatkowo i posluszni. W kraju gdzie krotkoterminowe NVQ online wiecej warte niz porzadne studia nic dobrego spodziewac sie nie mozna...

    • Madry
      30 maja, 17:11

      Czyli dokladnie Indie w UK chce zrobic. Tam tylko bogata elita moze studiowac a pozostala spolecznosc tylko wlasnie praktyka zawodowa np w pasieniu i dojeniu krow, czyli zawodowka i do roboty na farme, aby podatki na tych bogatych w rzadzie placic aby zyli w luksusach i zeby bogacz mial co jesc i mleko do kawy czy Indian tea.

    • Z patologii UK
      30 maja, 18:29

      Zgadzam się z komentującymi ten kraj schodzi na psy studiowałem w Polsce i jak widzę tze studia tutaj to mnie trafia, nie każdego stać na Cambridge, czy royal college w Londynie, po prostu jak premier kraju mówi że praktyka jest lepsza od studiów to ten kraj to czysta porażka,przykładowo w Niemczech jeśli masz magistra zarabiasz więcej,niz ktoś z licencjatem dokładnie jak w Polsce,tutaj to czyste Indie .

    • Celestyn76
      30 maja, 20:49

      @Madry w Indiach jak chcesz studiować jakiś shut typu nauki spoleczne albo hskies gendery to najpierw musisz ukończyć kierunek ścisły boo nie chcą produkować rzesz frustratów z dyplomami pracującymi na kasach lub w Macu jak to jest tutsj lub w Polsce gdzie dyplom się zdewaluowal bo w myśl dyrektyw eurokilchozu natworzoną różnych idiotycznych kierunków wypuszczających półanalfabetów hak niejaki poseł Joński czy Jozefaciuk

    • Jaś
      31 maja, 15:24

      Sunak to UK a nie Indie zacofane i brudne.

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 18.06.2024
    GBP 5.1423 złEUR 4.3468 złUSD 4.0549 złCHF 4.5614 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama