Liz Truss: Separatyści na Ukrainie, skazując Brytyjczyków, łamią Konwencje genewskie
Rzecznik brytyjskiego premiera Borisa Johnsona przyznał tego dnia, że Wielka Brytania przykłada większą wagę do rozmów z Ukrainą niż z Rosją w sprawie dwóch Brytyjczyków skazanych w czwartek przez tzw. Doniecką Republikę Ludową na śmierć. Szefowa brytyjskiego MSZ poinformowała, że odbyła w piątek rozmowę z szefem ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułebą w sprawie sytuacji dwóch mężczyzn.
W czwartek "sąd" samozwańczej DRL skazał na karę śmierci trzech cudzoziemców za to, że walczyli po stronie Ukrainy. Skazani to dwaj Brytyjczycy Shaun Pinner i Aiden Aslin oraz obywatel Maroka Brahim Saadoun.
"Więźniom, z racji służenia w ukraińskich siłach zbrojnych, przysługuje obrona gwarantowana Konwencją genewską, dlatego współpracujemy z rządem Ukrainy, by uwolnić skazanych tak szybko, jak to możliwe" - dodał rzecznik.
III Konwencja genewska z 1949 roku reguluje status jeńców wojennych, zakładając m.in. "humanitarne traktowanie jeńców" oraz zapewnienie im jak najszybszego powrotu do kraju po zaprzestaniu działań wojennych. Konwencja ta mówi także, że jeńcy pozostają pod stałą ochroną prawa międzynarodowego od chwili pojmania do chwili ich uwolnienia.
Czytaj więcej:
Ukraina: Schwytanym przez Rosjan dwóm Brytyjczykom i Marokańczykowi grozi wyrok śmierci
Brytyjczycy skazani przez Rosjan na śmierć. Rząd UK chce podjąć próbę ich uwolnienia
Kim są Brytyjczycy skazani przez separatystów na śmierć?