Kilkadziesiąt tysięcy osób protestowało w Londynie przeciw antysemityzmowi
Organizatorzy szacują, że w marszu wzięło udział ok. 60 tys. osób, co znaczyłoby, że był to największy w brytyjskiej stolicy protest przeciwko antysemityzmowi od 1936 r., gdy zablokowany został przemarsz Brytyjskiej Unii Faszystów przez żydowskie dzielnice wschodniego Londynu.
W marszu uczestniczyli m.in. były premier Boris Johnson, wiceminister ds. bezpieczeństwa Tom Tugendhat, wiceminister ds. imigracji Robert Jenrick, członek laburzystowskiego gabinetu cieni Peter Kyle, a także kilkoro znanych aktorów i osobowości telewizyjnych.
105,000 people marched today in London to show solidarity with the Jewish community in the biggest march against antisemitism since WWII.
— Oli London (@OliLondonTV) November 26, 2023
Chief Rabbi Sir Ephraim Mirvis:
"Since the 7th October we have discovered who our true friends are." pic.twitter.com/HTLPQq1guv
Uczestnicy marszu nieśli transparenty z hasłami "Ramię w ramię z brytyjskimi Żydami" i "Nigdy więcej jest teraz". Naczelny rabin Wielkiej Brytanii Ephraim Mirvis przemawiając do zgromadzonych na Parliament Square zapewnił, że brytyjscy Żydzi "nie dadzą się zastraszyć" antysemityzmowi.
"Wzywamy do wzmocnienia spójności społeczności i zawsze będziemy dumni z tego, że bronimy najlepszych brytyjskich wartości" - oznajmił.
Od czasu wybuchu 7 października wojny między Hamasem a Izraelem, w Londynie gwałtownie wzrosła liczba zdarzeń o podłożu antysemickim. W okresie od 1 października do 1 listopada w Londynie zgłoszono 554 przestępstwa na tle antysemickim, podczas gdy w tym samym okresie ubiegłego roku odnotowano ich 44. Wzrasta również, choć w mniejszym stopniu, liczba przestępstw z nienawiści na tle islamofobicznym - okresie od 1 października do 1 listopada było ich 220, podczas gdy rok wcześniej 78.
Marsz przeciwko antysemityzmowi był pierwszym od czasu wybuchu konfliktu, natomiast co sobotę w Londynie odbywają się, gromadzące zwykle również po kilkadziesiąt tysięcy ludzi, demonstracje solidarności z Palestyńczykami.
Londyńska policja metropolitalna poinformowała wczoraj, że poprzedniego dnia aresztowano 18 osób, choć "przytłaczająca większość" protestowała w sobotę zgodnie z prawem.
Czytaj więcej:
Londyn: Około 100 tys. osób brało udział w propalestyńskiej demonstracji
Kanada: Wzrost liczby incydentów antysemickich i antymuzułmańskich. Powodem konflikt w Gazie
Holandia: Dworce kolejowe w kraju i lotnisko w Amsterdamie to "wylęgarnie antysemityzmu"
"Le Figaro": Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen jest wiodącą siłą polityczną w kraju
Londyn: Kilkadziesiąt tysięcy osób domagało się zawieszenia broni w Strefie Gazy