Brytyjscy posłowie: "MSW nie ma wiarygodnego planu deportacji migrantów do Rwandy"

Według Krajowego Biura Audytorskiego (NAO), na program deportacji nielegalnych imigrantów do Rwandy brytyjski rząd wydał do tej pory 310 mln funtów, z czego 290 mln trafiło do tego kraju, ale nie wysłano tam jeszcze ani jednej osoby.

Premier Rishi Sunak przyznał w zeszłym tygodniu, że deportacje nie zaczną się przed wyznaczonymi na 4 lipca wyborami do Izby Gmin, a opozycyjna Partia Pracy, która wyraźnie prowadzi w sondażach, zapowiada, że nie będzie kontynuować programu.

W bardzo krytycznym raporcie komisja oceniła, że MSW "stale nie potrafiło być transparentne wobec parlamentu w kwestii liczby relokowanych osób i potencjalnych kosztów programu".

"Obawiamy się, że ministerstwo spraw wewnętrznych nie ma wiarygodnego planu wdrożenia partnerstwa z Rwandą. Obecnie jest ponad 50 tys. osób, które uważa się za przebywające w Wielkiej Brytanii nielegalnie i które minister spraw wewnętrznych będzie miał obowiązek usunąć. Podczas naszej sesji (dowodowej) ministerstwo spraw wewnętrznych nie chciało powiedzieć, ile osób planuje przenieść do Rwandy i jak to zrobi. Jesteśmy zaniepokojeni niezdolnością ministerstwa spraw wewnętrznych do wyjaśnienia praktycznych szczegółów" - napisali posłowie z komisji.

W raporcie stwierdzono, że resort "wydaje znaczne sumy pieniędzy na politykę azylową i imigracyjną", ale "pomimo przeznaczenia znacznych sum pieniędzy na partnerstwo z Rwandą i na duże miejsca zakwaterowania, niewiele efektów jest do pokazania za wydane do tej pory pieniądze".

Około 50 tys. migrantów, którzy nielegalnie przekroczyli kanał La Manche i przebywają w Wielkiej Brytanii w stanie prawnego zawieszenia, żyje w mieszkaniach oraz pokojach hotelowych finansowanych przez MSW oraz w dużych obiektach noclegowych, w tym w dwóch dostosowanych do tego dawnych bazach lotniczych.

Komisja przyjęła wyjaśnienia MSW dotyczące planu przeniesienia osób ubiegających się o azyl z hoteli do innych miejsc noclegowych, ale stwierdziła, że te nowe obiekty kosztują znacznie więcej, niż oczekiwano, a niezgodność szacunków z rzeczywistością grozi marnowaniem pieniędzy podatników.

Ministerstwo szacowało, że dostosowanie bazy RAF Wethersfield w Essex będzie kosztować 5 mln funtów, ale do tej pory wydało już 49 mln funtów, a baza RAF Scampton w Lincolnshire kosztowała do tej pory 27 mln funtów. Komisja ostrzegła, że całkowity koszt kwaterowania imigrantów w alternatywnych lokalizacjach może być o 46 mln funtów wyższy niż utrzymywanie ich w hotelach.

Odpowiadając na raport, minister spraw wewnętrznych James Cleverly oświadczył: "Ludzie przestaną przyjeżdżać do Wielkiej Brytanii nielegalnie tylko wtedy, gdy będą wiedzieć, że nie będą mogli zostać. Koszt zakwaterowania osób ubiegających się o azyl osiągnie 11 miliardów funtów rocznie do 2026 roku, dlatego nasz program rwandyjski jest tak ważny".

Zawarta w kwietniu 2022 roku umowa z Rwandą o przymusowych deportacjach imigrantów ma być w zamierzeniu brytyjskiego rządu jednym ze sposobów zniechęcania kolejnych osób do podejmowania prób nielegalnego przedostania się do Wielkiej Brytanii.

Zgodnie z umową do Rwandy mogliby być wysyłani wszyscy nielegalni imigranci, niezależnie od obywatelstwa. Tam rozpatrywano by ich wnioski o azyl i jeśli mieliby podstawy, otrzymywaliby go - ale w Rwandzie, a nie w Wielkiej Brytanii.