"UE powinna uchylić drzwi imigrantom, bo wejdą oknem"

W ubiegłym tygodniu w reakcji na coraz częstsze katastrofy statków z nielegalnymi imigrantami, którzy usiłują przedostać się z Afryki i Bliskiego Wschodu do Europy, odbył się w Brukseli z inicjatywy szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska nadzwyczajny szczyt UE. Podczas dzisiejszej debaty w Parlamencie Europejskim Juncker ocenił, że reakcja Rady Europejskiej na katastrofę na Morzu Śródziemnym była "bardzo szybka, ale niedostateczna". Juncker podkreślił, że UE musi się energiczniej zająć kwestiami dotyczącymi imigracji.

"Jeśli nie otworzymy drzwi choćby do połowy, to nie możemy się dziwić, że emigranci chcą się dostać do nas oknem" - wyjaśnił. "Trzeba otworzyć drzwi, by nie dostawali się do nas oknem" - powtarzał.

Zdaniem Junckera, RE powinna powrócić do tematu kwot dla imigrantów i ich rozmieszczania we wszystkich państwach UE. "Trzeba woli wszystkich, by uregulować alokację geograficzną uchodźców w całej Europie. To jest konieczne" - zauważył szef KE.

Zdaniem Junckera konkluzje Rady Europejskiej są "poniżej ambicji" KE. "Nie wystarczy zwalczanie symptomów kryzysu. Trzeba działać na miejscu" - wskazał. "Wszystkie państwa członkowskie muszą doprowadzić do wzrostu pomocy rozwojowej" - zaapelował.

Podczas zeszłotygodniowego szczytu liderzy państw unijnych zgodzili się na potrojenie funduszy na operację Tryton, której celem jest patrolowanie granic UE na Morzu Śródziemnym; UE ma przeznaczać na to 120 mln euro. Przewodniczący KE przypomniał, że odpowiada to kosztom prowadzonej do końca października 2014 roku operacji Mare Nostrum. "To nie było normalne, że Włochy musiały same finansować operację Mare Nostrum" - ocenił.

Juncker dodał, że mandat operacji Tryton nie ogranicza się do operacji ratunkowych na wodach terytorialnych członków UE. "Poszerzymy mandat, Tryton będzie mógł działać na wodach międzynarodowych" - poinformowałszef KE. Dodał jednak, że ze względu na koszty operacji na otwartym morzu, poszerzenie mandatu nie będzie zbyt duże.

Przywódcy unijni w zeszłym tygodniu zgodzili się także na powierzenie szefowej dyplomacji UE Federice Mogherini zadania przygotowania propozycji uruchomienia operacji, której celem będzie lokalizowanie i niszczenie łodzi wykorzystywanych przez przemytników ludzi. Państwa UE mają też nasilić współpracę w walce z przemytnikami m.in. w ramach Europolu.

Kolejnym działaniem ma być ograniczanie nielegalnej imigracji przez lepszą współpracę z krajami, z których pochodzą imigranci.