UK: Pozytywnie rozpatrywanych jest już 75 proc. wniosków azylowych

Jak wynika z przeanalizowanych przez "Daily Telegraph" danych pochodzących z brytyjskiego ministerstwa spraw wewnętrznych oraz z Eurostatu, w ciągu 12 miesięcy do września 2023 r. włącznie w Wielkiej Brytanii pozytywną decyzję w sprawie azylu otrzymało 75,1 proc. składających wnioski, podczas gdy w 2018 r. odsetek ten wynosił 31,1 proc.

Oznacza to, że Wielka Brytania przeskoczyła w tym czasie z 26. na 7. miejsce na liście 33 krajów pod względem odsetka pozytywnie rozpatrywanych wniosków azylowych.

W ciągu 12 miesięcy do września 2023 r. najwyższy odsetek był w Estonii - 97,7 proc., a następnie w Szwajcarii (87,1 proc.), Irlandii (83 proc.), Portugalii (81,9 proc.), Holandii (81,7 proc.) i na Litwie (80,2 proc.).

W Polsce odsetek nieco przekroczył 70 proc. i był wyższy niż m.in. w Niemczech, Hiszpanii, we Włoszech, w Szwecji czy Francji.

Dwa ostatnie kraje znajdują się wśród tych, gdzie odsetek pozytywnie rozpatrywanych wniosków o azyl jest najniższy. W omawianych 12 miesiącach najniższy był on w Rumunii - 14,4 proc., a następnie na Cyprze (17,8 proc.), Malcie (28,3 proc.), we Francji (30,6 proc.), Islandii (30,9 proc.) i Szwecji (31,4 proc.).

Jak wyjaśnia "Daily Telegraph", wzrost odsetka zatwierdzonych wniosków o azyl częściowo jest spowodowany niepowodzeniem Wielkiej Brytanii w negocjacjach z UE w sprawie nowej umowy o odsyłaniu azylantów na podstawie tego, że przeszli przez bezpieczny kraj trzeci w Europie.

Przed Brexitem osoby ubiegające się o azyl mogły być odesłane do bezpiecznych krajów na mocy konwencji dublińskiej. Ponieważ Wielka Brytania nie jest już jej stroną, a nowa umowa nie została zawarta, liczba osób odesłanych spadła z 3 300 w 2020 r. do zaledwie 50 w 2021 r.

Zbiegło się to z nasileniem konfliktów i niestabilności na Bliskim Wschodzie, w Azji Środkowej i Afryce, co spowodowało wzrost liczby osób ubiegających się o azyl z krajów takich jak Iran, Syria, Afganistan, Sudan i Erytrea.

Od 2021 r. migranci z tych pięciu krajów stanowili ponad połowę osób, którym przyznano azyl w Wielkiej Brytanii.