Policja użyła gazu łzawiącego przeciwko demonstrantom w Lyonie, Nantes i Bordeau
Podczas demonstracji w Lyonie doszło do przepychanek z policją, którą użyła gazu łzawiącego. Grupka zamaskowanych protestujących zdewastowała siedzibę jednego z banków.
Do zamieszek doszło również w Nantes, gdzie demonstranci starli się policją.
JUST IN: Protests in France are intensifying — Millions have taken to the streets.
— T (@Rifleman4WVU) April 3, 2023
Are we witnessing the beginning of a French Revolution? pic.twitter.com/9nlOIJVLYO
Do bójki podczas protestów doszło także w Rennes, w którym kierowca ciężarówki próbował sforsować blokadę drogową ustawioną przez przeciwników reformy emerytalnej.
Dziś jest kolejny dzień strajków i protestów we Francji wymierzonych w rządową reformę emerytalną. O godzinie 13. w całej Francji manifestowało około 118 tys. osób – szacuje dziennik "Le Figaro", wskazując, że liczba manifestujących zmniejszyła się w porównaniu z protestami w marcu.
Początek manifestacji w Paryżu przebiega spokojnie. W stolicy obecny na manifestacji lider skrajnie lewicowej partii Francja Nieujarzmiona Jean-Luc Melenchon powiedział, że "mamy do czynienia z najdłuższymi protestami społecznymi w kraju od 1968 r.". Polityk oskarżył rząd o doprowadzenie do "kryzysu demokracji" w kraju.
Czytaj więcej:
Francja: Za znieważenie prezydenta Macrona na Facebooku kobiecie grozi kara 12 tys. euro
Francja: Strajki przeciwko reformie emerytalnej zagrożeniem dla letniej turystyki
Francja: Związkowcy zapowiadają na jutro kolejne strajki przeciwko reformie emerytalnej