Pracownicy pogotowia w Anglii i Walii głosują w sprawie możliwego strajku
Jak informuje dziś prasa, w głosowaniu biorą udział wyłącznie osoby, które należą do związku GMB, jednak również Ci, których reprezentują inne związki, otrzymali pytanie, czy chcieliby dołączyć do strajku.
- W sumie w głosowaniu wezmą udział pracownicy poniższych oddziałów:
- East of England Ambulance Service
- East Midlands Ambulance Service
- London Ambulance Service
- North East Ambulance Service
- North West Ambulance Service
- South Central Ambulance Service
- South East Coast Ambulance Service
- South West Ambulance Service
- Welsh Ambulance Service
- West Midlands Ambulance Service
- Yorkshire Ambulance Service
Our NHS workers deserve decent pay. The government must listen.
— GMB Union (@GMB_union) October 24, 2022
That's why we're balloting 15,000 paramedics across the country ✊ pic.twitter.com/wl0Q9rroQz
W tym samym czasie trwa również głosowanie w sprawie możliwego strajku pielęgniarek.
Związek GMB przekazał, że jego członkowie byli źli z powodu narzuconej im przez rząd podwyżki stawek godzinowych o 4 proc. Propozycję tę nazwano "kolejną próbą masowej obniżki płac" i zwrócono uwagę, że inflacja w kraju przekroczyła 10 proc.
"Pracownicy pogotowia rzadko strajkują - nie robili tego już od 30 lat. Ponad 10 lat cięć płac i kryzys związany z kosztami życia powoduje, że osoby, które mają ratować życie, same z trudem wiążą koniec z końcem" - przekazała Rachel Harrison, sekretarz generalna GMB.
"Ludzie są zdesperowani. W rzeczywistości chodzi jednak o coś więcej niż tylko bezpieczeństwo pacjentów i wyższe płace. Mamy opóźnienia w dojazdach karetek sięgające 26 godzin. 135 tys. wakatów pozostaje nieobsadzonych. Wiemy, że to prowadzi do zgonów, których można uniknąć" - dodała.
"Pracownicy karetek od lat alarmują, że sytuacja jest niebezpieczna. Nikt jednak ich nie słucha. Co jeszcze mogą zrobić, aby zwrócić na siebie uwagę?" - zakończyła szefowa GMB.
Czytaj więcej:
Anglia: Rośnie liczba pacjentów w szpitalach. Niektóre odmawiają przyjęć
BBC: Pogotowie ratunkowe w UK "na skraju załamania"
Ambulans skradziony sprzed szpitala. W środku był paramedyk z pacjentem
Pracownicy pogotowia w Londynie mogą dołączyć do fali strajków w kraju