Szkocja jeszcze bardziej zaostrza restrykcje
Tylko detaliści sprzedający niezbędne artykuły - takie jak odzież, obuwie, artykuły dziecięce, artykuły gospodarstwa domowego i książki - będą mogli oferować opcję "kliknij i odbierz". Co więcej, punkty odbioru zakupów będą musiały znajdować się na zewnątrz sklepów, a terminy odbiorów zostaną rozłożone w czasie, by uniknąć kolejek.
Zmienią się także zasady funkcjonowania w branży gastronomicznej. Lokale, które oferują jedzenie na wynos, nie będą już mogły przyjmować klientów w środku. Posiłki będą wydawane przez specjalne okienko lub podawane przez drzwi.
Nowe przepisy obejmują również zakaz spożywania alkoholu na świeżym powietrzu na wszystkich obszarach czwartego poziomu - czyli w całej kontynentalnej części Szkocji i na niektórych wyspach - co oznacza, że nie będzie już dozwolona sprzedaż alkoholu na wynos.
Zaostrzone zostaną też zasady dotyczące prac budowlanych wykonywanych na prywatnych posesjach - dozwolone będą tylko prace związane z "konserwacją, utrzymaniem i funkcjonowaniem" budynku, a nie np. malowanie czy dekorowanie.
W ciągu ostatnich 24 godzin w Szkocji odnotowano 1 949 osób nowych zakażeń Covid-19 , co stanowi 10,2 proc. całkowitej liczby przebadanych osób. Zarejestrowano też 79 kolejnych zgonów wskutek koronawirusa.
Liczba pacjentów hospitalizowanych z powodu Covid-19 wzrosła o 77 do 1 794, z czego 134 osoby przebywają na oddziałach intensywnej terapii.
Ścisły lockdown w Szkocji trwa od 5 stycznia i ma obowiązywać co najmniej do końca miesiąca.
Czytaj więcej:
"Niepotrzebna wizyta": William i Kate chłodno przyjęci w Szkocji i Walii
Szkocja wprowadza o północy całkowity lockdown
Sturgeon nie wpuści Donalda Trumpa do Szkocji