Londyn: Mandat dla kierowców za postój z włączonym silnikiem
Władze dzielnicy w centrum stolicy Wielkiej Brytanii mają nadzieję, że dzięki karom zmniejszy się zanieczyszczenie powietrza w tej części miasta. I tak każdy kierowca zostawiając na parkingu samochód z włączonym silnikiem na dłużej niż jedną minutę zapłaci mandat w wysokości 80 funtów. Kara zmniejszy się o połowę, jeśli zostanie uiszczona w ciągu 14 dni od daty wystawienia mandatu – informuje „Evening Standard”.
Auta, które będą zanieczyszczać powietrze, spisywane będą grupę osób, nazwaną przez londyńskie media jako „powietrzni nadzorcy”.
„Najpierw będziemy rozmawiać z kierowcami, mamy nadzieję, że dzięki tej pogadance zmotoryzowani uświadomią sobie, że wyłączając silnik auta poprawiają jakość powietrza w metropolii oraz zdrowie jej mieszkańców” - podkreśla Heather Acton, radna dzielnicy Westminster.
Pomysł popierają taksówkarze zrzeszeni w The Licensed Taxi Drivers Association. Od 1 stycznia 2018 roku wszystkie nowe taksówki będą wyposażone w nowoczesne silniki, które wydzielają minimalną ilość spalin. Kolejnym warunkiem będzie zakaz jazdy taksówkami z silnikiem diesla.
Z kolei kierowcy samochodów z silnikami diesla będą musieli więcej płacić za parkingi, najmniej za postój zapłacą właściciele aut elektrycznych.