Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

340 brytyjskich naukowców bojkotuje uczelnie izraelskie

340 brytyjskich naukowców bojkotuje uczelnie izraelskie
Apel o bojkot ukazał się w postaci listu otwartego 343 profesorów i wykładowców. (Fot. Getty Images)
Około 340 akademików zatrudnionych na ponad 70 brytyjskich uniwersytetach ogłosiło bojkot uczelni izraelskich i organizowanych przez nie konferencji, aby zaprotestować przeciwko 'niedającemu się znieść łamaniu praw człowieka całego narodu palestyńskiego'.
Reklama
Reklama

W imieniu organizatorów bojkotu profesor Jonathan Rosenhead z London School of Economics (LSE) zaznaczył, że "wszystkie podpisy zebrano mimo nacisków, jakim można poddać ludzi, aby nie krytykowali państwa Izrael". Apel o bojkot ukazał się w postaci listu otwartego 343 profesorów i wykładowców opublikowanym we wczorajszym "Guardianie" jako pełnostronicowe ogłoszenie.

Jego sygnatariusze, "głęboko poruszeni nielegalną okupacją przez Izrael palestyńskiej ziemi, niedającym się znieść łamaniem praw człowieka i jego (Izraela) wyraźną determinacją do stawiania oporu wszelkim nadającym się zastosować rozwiązaniom" konfliktu, nie będą przyjmować zaproszeń od izraelskich instytucji akademickich, ani uczestniczyć w organizowanych lub finansowanych przez nie wydarzeniach. Będą jednak nadal pracować z indywidualnymi izraelskimi naukowcami.

Izraelska ambasada w Londynie w odpowiedzi uznała, że "bojkot ma na celu jedynie sianie nienawiści między stronami, a nie promowanie koegzystencji", podczas gdy "jedyna droga do pokoju między Izraelczykami a Palestyńczykami wiedzie przez salę negocjacyjną".

Ogłoszenie potępił Richard Verber, wiceprzewodniczący Rady Deputowanych Żydów Brytyjskich, która od 1760 r. jest głównym organem przedstawicielskim brytyjskich Żydów. Według niego "w złożonym konflikcie między Izraelem a Palestyńczykami bojkotowanie którejkolwiek ze stron przynosi zero postępu". Także dyrektor generalny Rady Żydowskiego Przywództwa reprezentującego od 2003 r. żydowskie organizacje i ugrupowania religijne w Wielkiej Brytanii Simon Johnson ocenił, że "akademicy powinni zdać sobie sprawę, że bojkoty tworzą podziały, dyskryminują i w niczym nie przybliżają pokoju ani poprawy życia Palestyńczyków".

W zeszłym tygodniu w liście do "Guardiana" podpisanym przez osobistości z brytyjskiej sceny kulturalnej, m.in. autorkę sagi o Harrym Potterze, J. K. Rowling, sygnatariusze apelowali o zaprzestanie bojkotowania Izraela. Ich apel ukazał się w związku z ogłoszonym w lutym przez kilkuset artystów i muzyków bojkotem Izraela z uwagi na jego "niesłabnący atak na ziemie Palestyńczyków, ich środki do życia, ich prawa do politycznego istnienia". 

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 30.04.2024
    GBP 5.0598 złEUR 4.3213 złUSD 4.0341 złCHF 4.4217 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama