Mężczyzna z flagą Państwa Islamskiego pod Big Benem. "Nie złamał prawa"

Wstrząsające fotografie, zamieszczone na jednym z forów internetowych, pokazują, jak mężczyzna spaceruje beztrosko w centrum stolicy Wielkiej Brytanii z flagą organizacji terrorystycznej.

Co więcej, mężczyzna ten trzyma na plecach kilkuletnią dziewczynkę, która macha flagą z emblematem tej samej organizacji.

Państwo Islamskie odpowiedzialne jest za zamordowanie tysięcy osób nie tylko w Afryce, ale także w Europie. Pod koniec ubiegłego miesiąca, terroryści przeprowadzili serię zamachów, m.in. w Tunezji. Zginęło wówczas 39 osób, głównie pochodzących z Wielkiej Brytanii.

Zdjęcia wywołały burzę wśród internautów. Zdenerwowanie spotęgował fakt, iż brytyjska metropolia obchodzi jutro okrągłą rocznicę zamachów terrorystycznych, które miały miejsce 7 lipca 2005 roku w londyńskim metrze. Zginęły wówczas 52 osoby.

"Człowiek idzie w samym centrum miasta z flagą Państwa Islamskiego, ale nie został aresztowany, bo nie złamał prawa. Takie rzeczy tylko tutaj" - skomentował na Twitterze Tony Lancaster.

Policja wystosowała oświadczenie, w którym zapewniła, że mężczyzna został zauważony przez funkcjonariuszy, jednakże – z prawnego punktu widzenia – nie zrobił nic, za co mógłby zostać aresztowany.

„Noszenie godła bądź flagi samo w sobie nie jest przestępstwem, chyba że posiadanie go budzi podejrzenie, iż dana osoba jest zwolennikiem czy członkiem zakazanej organizacji. Podczas gdy wsparcie członków Państwa Islamskiego jest karalne, to przestępstwem nie jest popieranie utworzenia niezależnego państwa” – wyjaśniono w komunikacie.