Zwycięstwo Realu, dwa gole Ronaldo
Ronaldo jest na dobrej drodze, by poprawić rekord Argentyńczyka Lionela Messiego w liczbie goli zdobytych w jednym sezonie. W rozgrywkach 2011/12 napastnik Barcelony pokonał bramkarzy rywali 50 razy. Piłkarz "Królewskich" ma przed sobą jeszcze 20 spotkań (w tym jedno zaległe z Sevillą).
Real męczył się z Getafe dość długo. Wynik spotkania Ronaldo otworzył dopiero w 63. minucie, a ustalił w 79. Drugą bramkę dla gości uzyskał Walijczyk Gareth Bale.
Zespół trenera Carlo Ancelottiego, który w czwartek odpadł z rywalizacji w Pucharze Króla, z 45 pkt prowadzi w tabeli. Ma jeden przewagi nad Barceloną, która w późniejszym spotkaniu łatwo poradziła sobie na wyjeździe z Deportivo La Coruna 4:0.
Wygraną "Dumie Katalonii" zapewnił Messi, który popisał się hat-trickiem. Bramki zdobył w 11., 33. i 62. minucie. Czwartego gola, w 83., zespół z Galicji strzelił sobie sam. Próbując wybić piłkę spod bramki, jeden z obrońców trafił w partnera, Brazylijczyka Sidneia, a futbolówka wpadła do siatki.
Argentyńczyk ma już 19 goli ligowych i wygląda na to, że tylko on może jeszcze zagrozić Ronaldo w walce o koronę króla strzelców. Z ławki rezerwowych Deportivo spotkanie oglądał Cezary Wilk.
Trzecie w tabeli jest broniące tytułu Atletico Madryt, które w niedzielę również odniosło zwycięstwo. Rywalem mistrzów kraju była ostatnia w tabeli Granada, która przegrała 0:2 po bramkach Chorwata Mario Mandzukica z rzutu karnego w 34. minucie oraz Raula Garcii w końcówce spotkania. Atletico traci do lokalnego rywala cztery punkty.