Trwają poszukiwania polskich braci. Są za granicą?

15-letni Remus, 12-letni Janko i 10-letni Dawid Matlock o godz. 17:20 wyszli z domu w The Oaks. Swoim zastępczym rodzicom powiedzieli, że idą na rowerową przejażdżkę i wrócą przed godz. 20:00. Tak się jednak nie stało.

Jeszcze tego samego dnia, o godz. 17:30, kamera uchwyciła, jak chłopcy wsiadają do pociągu na stacji Park Lane. Na nagraniu widać, że nie mają przy sobie rowerów ani kasków. Nie było przy nich także żadnej dorosłej osoby. 

O godz. 18:04 nieletni docierają do Newcastle Central Station - donosi BBC.

Z informacji policji wynika, ze biologiczni rodzice dzieci są poza granicami kraju. Nie jest też wykluczone, że chłopców nie ma już w Wielkiej Brytanii. 

"Nie odbierają swoich telefonów" - zaznacza policja. Remus, Janko i Dawid przebywali w rodzinie zastępczej od 18 miesięcy. 

"W tej chwili podejrzewamy, że wsiedli do pociągu, aby spotkać się z przyjacielem lub członkiem rodziny" - dodaje policja, apelując do wszystkich o jakiekolwiek informacje dotyczące zaginionych nieletnich.

Można się kontaktować w sprawie, dzwoniąc pod policyjny nr 101. Należy podać numer sprawy 1276 z dn. 11/08/14.