Londyn: Zamrożenie cen biletów w Anglii może ominąć pasażerów metra i miejskich pociągów
Ministra transportu Heidi Alexander ogłosiła, że "regulowane" ceny biletów kolejowych zostaną zamrożone od marca 2026 r., co pozwoli podróżnym zaoszczędzić do 350 funtów rocznie. Jednak władze Londynu nie podjęły decyzji o podobnym zamrożeniu cen biletów na metro ani na pociągi obsługiwane przez Transport for London, w tym linii Elizabeth i London Overground.
Nie pojawiły się również żadne informacje na temat tego, czy ceny Travelcard – umożliwiające pasażerom przesiadkę między TfL a krajowymi pociągami w stolicy – pozostaną na obecnym poziomie.
Jeśli burmistrz Londynu Sadiq Khan podniesie ceny biletów na metro, niemal nieuniknione jest, że wzrosną również ceny Travelcard, ponieważ są one ustalane corocznie według formuły uwzględniającej najnowsze ceny biletów TfL i krajowych biletów kolejowych.
Hina Bokhari, liderka grupy Liberalnych Demokratów w Zgromadzeniu Londyńskim, stwierdziła, że "jeśli ministrowie zamrożą ceny biletów wszędzie poza Londynem, to nie jest to polityka, a raczej kara".
"Londyńczycy borykają się z wyższymi kosztami utrzymania i głębszym poziomem ubóstwa, a mimo to ministrowie najwyraźniej chcą obarczyć Londyn podwyżkami, które obniżą inflację. To nie jest wyrównywanie szans w kraju, ale wyrównywanie szans w stolicy" - dodała.
Także Caroline Russell, liderka grupy Zielonych w Zgromadzeniu, zwróciła uwagę, że "niepokojące jest to, że TfL może nadal być zmuszony do podniesienia cen biletów powyżej inflacji dla londyńczyków".
Ministerstwo Transportu przypomniało, że ceny biletów TfL leżą w gestii burmistrza. Jednak w czerwcu br. Sadiq Khan otrzymał polecenie, aby podnosić ceny biletów TfL o jeden punkt procentowy powyżej wskaźnika inflacji RPI każdego roku do 2030 roku - w zamian za 2,2 mld funtów rządowego finansowania dla TfL.
W grudniu ubiegłego roku włodarz Londynu ogłosił średni wzrost cen biletów TfL o 4,6%, z wyjątkiem biletów autobusowych, które zostały zamrożone na poziomie 1,75 funta. Podwyżka ta weszła w życie w marcu, generując szacunkowo 211 mln funtów dodatkowych dochodów z biletów dla TfL.
Nawet jeśli burmistrz zamrozi ceny biletów, prawdopodobnie podniesie dzienny i tygodniowy limit na przejazdy, co zwiększy łączną kwotę płaconą przez wielu londyńskich pasażerów.
Czytaj więcej:
Ceny biletów kolejowych w Anglii zostaną zamrożone





























