Turniej WTA w Bad Homburg: Tytuł nie dla Świątek, wygrała Pegula

Świątek ponad rok czekała na występ w finale jakiejkolwiek imprezy WTA. Poprzednim był zwycięski mecz o tytuł w wielkoszlemowym French Open 2024. Dla Peguli natomiast sobotni pojedynek był już piątym decydującym o trofeum meczem w samym 2025 roku. Dwa z nich wygrała - w Charleston i w Austin, a przegrała w Adelajdzie i w Miami.
Spotkanie od początku było wyrównane. Polka jako pierwsza zanotowała break-pointa w czwartym gemie, jednak nie wykorzystała go. Bardzo mogła tego chwilę później żałować, bowiem w siódmym gemie to Amerykanka miała trzy szanse na przełamanie, z których ostatnią wykorzystała.
Był to kluczowy moment premierowej odsłony, bowiem tenisistka z Buffalo pewnie grała przy swoim podaniu i to jedno przełamanie wystarczyło jej, by zwyciężyć 6:4. Raszynianka miała co prawda okazję do odrobienia straty w końcówce, jednak zaczęła popełniać proste błędy i finalnie nie zdołała doprowadzić już do wyrównania.
Na początku drugiej partii Świątek pewnie grała przy swoim serwisie, ale wciąż popełniała niewymuszone błędy przy podaniu rywalki. Między tenisistkami wywiązała się jeszcze bardziej zacięta walka niż w pierwszym secie, długo żadna z nich nie była w stanie nawet doprowadzić do break-pointa.
Jako pierwszej dopiero w 11. gemie udało się to Peguli, która przełamała rywalkę, wykorzystując drugiego break-pointa. To zapewniło jej zwycięstwo, bowiem chwilę później potwierdziła dobrą dyspozycję serwisową i triumfowała 7:5.
Polka w całym meczu posłała dziewięć asów serwisowych przy trzech podwójnych błędach. W sumie pomyliła się 39 razy. Amerykanka zanotowała trzy asy, jeden podwójny błąd i w sumie 16 niewymuszonych pomyłek.
"Ten turniej pokazuje, że jest dla mnie nadzieja na trawie" - podsumowała z uśmiechem Iga Świątek, która dotychczas wygrała 22 turnieje rangi WTA i zagrała po raz 11. z Pegulą. Na koncie 24-letniej raszynianki jest sześć zwycięstw i pięć porażek. Dla amerykańskiej zawodniczki to dziewiąte turniejowe zwycięstwo. W tym roku wywalczyła tytuł na każdej z nawierzchni.
W poniedziałkowym notowaniu rankingu Polka awansuje z ósmej na czwartą pozycję. 31-letnia Amerykanka natomiast pozostanie na trzeciej.
Turniej w Bad Homburg to ostatni sprawdzian przed rozpoczynającym się w poniedziałek w Londynie wielkoszlemowym Wimbledonem.
Czytaj więcej:
Rankingi WTA i ATP: Świątek nadal ósma, Hurkacz spadł na 39. miejsce
Turniej WTA w Bad Homburg: Pierwszy finał Świątek w tym sezonie