Prokurator generalny Florydy chce zbudować dla migrantów “Aligatorowe Alcatraz”

Teren pod inwestycję – ponad sto kilometrów kwadratowych – należy do hrabstwa Miami-Dade. Choć działka leży w sercu mokradeł Everglades, to nie jest objęta ochroną parku narodowego o tej samej nazwie. Dawniej był tu kompleks wojskowy i szkoleniowy, z pasem startowym dla samolotów.
"Gdyby ktoś chciał wyjść, to czekają go jedynie aligatory i pytony. Dlatego lubię nazywać to Aligatorowe Alcatraz – wyjaśniał z uśmiechem w telewizji Fox swój pomysł Uthmeier.
Związany z republikanami prokurator uważa, że istniejącą już na działce infrastrukturę można wykorzystać, by relatywnie tanio zbudować największy na Florydzie ośrodek detencyjny dla migrantów ze sprawami rozpatrywanymi przez sądy. Pas startowy - jak sugeruje - mógłby być wykorzystywany do lotów deportacyjnych.
Zbudowanie ośrodka pod Miami miałoby odciążyć stanowe więzienia. Uthmeier mówi o "tysiącu łóżek" w kompleksie i twierdzi, że pierwszych migrantów "Aligatorowe Alcatraz" byłoby gotowe przyjąć już dwa miesiące po zatwierdzeniu projektu.
Czytaj więcej:
USA: Donald Trump zapowiada zmasowane akcje antyimigranckie dzień po inauguracji
Trump ogranicza prawo do obywatelstwa USA. Amerykańska Polonia zaniepokojona
Administracja Trumpa nakazała wstrzymanie poszukiwań imigrantów na farmach i w hotelach