USA: Donald Trump zapowiada zmasowane akcje antyimigranckie dzień po inauguracji

"Będziemy prowadzić działania w całym kraju" - przekazała Reutersowi osoba z otoczenia Trumpa. "Zobaczycie zatrzymania w Nowym Jorku i w Miami" - dodała.
Dziennik "Wall Street Journal", powołując się na cztery osoby znające sprawę, doniósł, że we wtorek służby rozpoczną zmasowaną akcję zatrzymań, które mają być pierwszą częścią masowych deportacji migrantów.
Akcja ma trwać tydzień i służby celne zaangażują w nie między 100 a 200 funkcjonariuszy. Działanie obejmie nie tylko Chicago, lecz całe Stany Zjednoczone.
Donald Trump's incoming U.S. presidential administration plans to intensify immigration enforcement nationwide soon after he takes office on Monday, a person with knowledge of the plans said. pic.twitter.com/1FxYUhTClI
— World Times (@WorldTimesWT) January 18, 2025
"Będziecie świadkami aresztowań w Nowym Jorku. Będziecie świadkami aresztowań w Miami. A jeśli burmistrz Chicago nie chce pomóc, może odejść. Ale jeśli będzie nam przeszkadzał, jeśli świadomie będzie ukrywał nielegalnego imigranta, będę go ścigał" – oświadczył Tom Homan, który w nowej administracji USA ma odpowiadać za bezpieczeństwo granic.
Zespół Trumpa nie odpowiedział do tej pory na zapytanie Reutersa, jednak przyszły prezydent USA wielokrotnie podczas swojej kampanii deklarował, że zamierza "pozbyć" się migrantów z kraju.
Imigracja stanowiła jeden z głównych elementów kampanii Donalda Trumpa w okresie poprzedzającym głosowanie w wyborach prezydenckich 5 listopada. "Wkrótce po mojej inauguracji rozpoczniemy największą krajową operację deportacyjną w historii Ameryki" – zapowiadał Republikanin już w styczniu minionego roku.
Reuters ocenił, że w najbliższych tygodniach Trump wykorzysta rządowe agencje do deportowania rekordowej liczby migrantów. Już podczas jego pierwszej kadencji (2017-2021) wywierał presję na sądach, aby zezwalały na deportację migrantów.
Czytaj więcej:
Media: Trump nie wie, jak zakończyć wojnę w Ukrainie, pomoc dla Kijowa będzie kontynuowana
Donald Trump skazany za popełnienie 34 przestępstw, ale bezkarny
Raport: Gdyby nie druga kadencja, Trump zostałby skazany za próbę zmiany wyniku wyborów z 2020 r.
USA: To administracja Trumpa zdecyduje, czy wdrożyć ograniczenia sprzedaży czipów AI do Polski
W jego poprzednich firmach zatrudnial nielegalnych emigrantów(oszczedniej) , a teraz chce sie ich pozbyc bo dodatkowe pieniádze z podatkow sa potrzebne Ameryce. W 2016 i 2017 r. zapłacił 1500 dol. podatku, a w 2020 – nic.(pomniejszał wysokość swych dochodów powołując się na straty, jakie miał ponieść ze swojej działalności biznesowych). Byly tez transakcje z członkami swojej rodziny, odliczenia od podatków wydatkach m.in. na fryzjera, obiady, charakteryzatorów... Kombinowal tez zawyżajác wartości wielomilionowych odpisów związanych z użytkowaniem gruntów na jego posiadłościach.
Ale jaja, wypuścił w piatek memecoina i zrobił do niedzieli 10000x więc jakbyś kupił za 1000$ miałbyś 10.000.000$ tera
Cwaniak Trampek nie poszedł siedzieć bo objął kadencję. Burmistrzowi Chicago nie ma co się dziwić po połowa wietrznego miasta sprowadziła kogoś z rodziny kto siedzi bez vizy która wygasła ale podatki płacą i napędzają gospodarkę. Fałszywy tump najpierw łasił się do Polonii żeby na niego głosowała a teraz i wywiezie na taczkach haha