Oto rzeczy, których turyści nigdy nie powinni robić w Londynie

Wiele pozycji na liście jest oczywistych dla mieszkańców Londynu, ale równie istotnych dla świeżo upieczonych londyńczyków, którzy nadal lekceważą te podstawowe zasady.

Każda wskazówka jest połączona z przestrogą przed potencjalnymi zagrożeniami, które mogą się pojawić, jeśli zasady zostaną zignorowane.

Lista zaczyna się od zestawu reguł dotyczących etykiety londyńskiego metra, takich jak: "Stań po PRAWEJ STRONIE ruchomych schodów, inaczej ryzykujesz własnym życiem".

Druga zasada dotyczy również metra: "NIE czekaj, aż bramki metra całkowicie się zamkną, zanim użyjesz karty Oyster. Bramki powinny się ledwo stykać ze sobą, zanim zostaną otwarte ponownie, aby przepuścić kolejną osobę".

Nic Keaney podkreśla również, że turyści "nie potrzebują" kart Oyster i lepiej jest po prostu korzystać z płatności zbliżeniowych kartą bankową, jeśli to możliwe. Udzieliła również porady podróżnym, gdy już przejdą przez bramki i wsiadają do pociągu: "Zdejmij plecak i postaw go u stóp, gdy jesteś w metrze!", przestrzegając tym samym przed licznymi kradzieżami w środkach transportu.

"Jeśli pada deszcz, nie zakładaj peleryny. Po prostu ostrzegasz każdego kieszonkowca, że ​​jesteś turystą, łatwym celem. Dlaczego nie przyjechałeś z parasolem?! Odwiedzasz Anglię, do cholery" - dodaje. "Kiedy idziesz ulicą, NIE ZATRZYMUJ SIĘ, ŻEBY SPRAWDZIĆ MAPĘ. Zejdź na bok. Zostaniesz zmiażdżony" - ostrzega.

Mieszkanka Londynu wymienia też kilka pułapek, których turyści powinni unikać: "Wybierając miejsce na nocleg i jedzenie, trzymaj się JAK NAJDALEJ od Leicester i Trafalgar Square. Jeśli widzisz neony, to jesteś w złym miejscu. Nie jedz w Angus Steak House, NIE RÓB TEGO".

Wyjaśnia również, że najlepszym sposobem na złapanie taksówki w centrum Londynu jest wypatrywanie czarnej taksówki z włączonym żółtym światłem i radzi turystom, aby nie jedli ulicznego jedzenia, "chyba że jesteś na Borough Market lub innych podobnych targowiskach".

Nic podkreśla, że ​​popularne miejsca turystyczne, takie jak Selfridges i Hamleys, nie są warte odwiedzenia. Zamiast tego sugeruje: "Odwiedź Harrods, jeśli musisz, ale aby przeżyć coś wyjątkowego, to idź do Liberty, Daunt lub Fortnums".

Jej ostatnia rada została napisana wielkimi literami, podkreślając, jak poważnie to traktuje: "I NA MIŁOŚĆ BOSKĄ NIE PATRZ NIKOMU PROSTO W OCZY ANI NIE UŚMIECHAJ SIĘ DO NIKOGO W METRZE. ZGINIESZ".

W odpowiedzi inni użytkownicy X podzielili się własnymi wskazówkami dotyczącymi przetrwania w Londynie. Jeden z nich napisał: "Zapomnij o Madame Tussauds. Ponure", podczas gdy inny udzielił kilku porad dotyczących etykiety dla turystów: "Jeśli idziesz powoli, ponieważ podziwiasz otoczenie, dopilnuj, aby wraz z towarzyszącymi osobami nie zajmować całej szerokości chodnika".