Menu

Były szef M&S twierdzi, że praca z domu szkodzi produktywności i "cofa kraj o 20 lat"

Były szef M&S twierdzi, że praca z domu szkodzi produktywności i "cofa kraj o 20 lat"
Praca z domu do dzisiaj jest przedmiotem badań i kontrowersji... (Fot. Getty Images)
Praca z domu 'nie jest właściwą pracą' - uważa Stuart Rose, którego zdaniem to rozwiązanie powoduje zacofanie kraju pod względem 'praktyk pracy, produktywności i dobrobytu'.
Reklama
Reklama

Stuart Rose, który był prezesem wykonawczym sieci M&S przez sześć lat do 2011 r., a następnie do listopada 2024 r. prezesem wykonawczym supermarketów Asda, twierdzi, że praca z domu zaszkodziła produktywności pracowników, co jest od dawna problemem występującym w bogatszych gospodarkach świata.

"Myślę, że cofnęliśmy się w tym kraju o 20 lat pod względem praktyk pracy, produktywności i dobrobytu kraju w ciągu ostatnich czterech lat" - podkreślił.

W rezultacie pandemii Covid-19 i lockdownów liczba osób pracujących z domu w Wielkiej Brytanii wzrosła ponad dwukrotnie między grudniem 2019 r. a marcem 2022 r. - z 4,7 mln do 9,9 mln.

Pracownicy biurowi byli największą grupą wśród tych osób. Od tego czasu - nawet gdy zniknęły ograniczenia pandemiczne - wiele osób wciąż pracuje w tym systemie. 

W ostatnich miesiącach kilka dużych firm w UK poinformowało swoich pracowników, że muszą częściej przychodzić do biura, a nawet całkowicie zrezygnować z pracy hybrydowej.

Firmy z siedzibą w USA, w tym JP Morgan i Amazon, zarządziły przychodzenie do pracy osobiście pięć dni w tygodniu. Citigroup poinformował w zeszłym tygodniu, że wyda 1 mld funtów na remont swoich biur w Londynie w ramach działań mających na celu przywrócenie pracowników do pracy.

W Wielkiej Brytanii praca z domu stała się w pewnym stopniu kwestią polityczną. Pod rządami poprzedniego rządu niektórzy konserwatywni ministrowie – zwłaszcza minister ds. biznesu Jacob Rees-Mogg – wyrazili swój sprzeciw wobec pracy z domu. 

Jednak rząd Labour Party wprowadza zmiany w prawie pracy, aby wprowadzić do niego więcej elastyczności.

Tymczasem Rose naciska na powrót ludzi do biur – choć przyznaje, że elastyczność może być cenna dla niektórych osób. W wywiadzie z 2022 r. mówił: "Osobiście nie jestem do końca przekonany do powrotu do biur. Myślę, że ludzie są bardziej produktywni w biurze, ale musimy być elastyczni. Musimy zrozumieć, że niektórzy mają szczególne potrzeby i zmartwienia, obawy i problemy zdrowotne".

Z kolei w listopadzie ub. roku stwierdził, że posiadanie dużej liczby pracowników pracujących z domu "nie jest satysfakcjonującym sposobem pracy, szczególnie w branży, która jest szybko rozwijającą się branżą dóbr konsumpcyjnych".

Czytaj więcej:

Praca zdalna w odwrocie. Obecność w biurach ma sprzyjać lepszej pracy zespołowej

Praca hybrydowa przynosi korzyści pracodawcom i pracownikom

Ogromna liczba mieszkańców Londynu wciąż pracuje z domu i mniej korzysta z transportu publicznego

Coraz więcej osób w UK pracuje zdalnie z lotnisk i stacji kolejowych

Odwrót od pracy hybrydowej? Brytyjscy szefowie coraz częściej chcą widzieć pracowników w biurze

    Komentarze
    • Koper
      20 stycznia, 13:16

      Ale bzdury gada. Kasa sie liczy, mniej ludzi w biurach to mniejsze obroty sklepow. Bo ludzie zamiast na luch isc do MS kupic gotowy posilek zjedza cos w domu. Firmy wynajmuja mniejsze biura i tu jest problem. Bo kasa sie nie zgadza. A ma sie zgadzac.

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 20.01.2025
    GBP 5.0318 złEUR 4.2587 złUSD 4.1321 złCHF 4.5221 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama