Jeremy Clarkson znów się naraził swoim fanom. Chodzi o ceny w jego pubie

Znany przede wszystkim z programu motoryzacyjnego "Top Gear" 64-letni Clarkson otworzył swój pub w sierpniu br. Wcześniej odniósł sukces jako farmer, który sprzedaje swoje wyroby pod marką "Diddly Squat" - i to pomimo wygórowanych cen, sięgających nawet do 60 funtów za produkt.
Równie drogo wydaje się być w jego pubie, gdzie kufle piwa kosztują 5,50 funta, a danie warzywne z cheddarem - 15 funtów.
Ostatnio Brytyjczyk znów znalazł się na linii ognia po tym, jak strona pubu na Instagramie udostępniła zdjęcie ich najnowszego dania - steku z polędwicy ze świeżą marchewką, puree i lokalną czarną kapustą - i to za 28 funtów.
Jeremy Clarkson criticised over price of steak and ‘half a carrot’ in his pub https://t.co/k42NIqSKqY pic.twitter.com/ylhCOD2Kys
— The Standard (@theLDNstandard) December 2, 2024
Internauci nie kryli swojego wzburzenia. "Ile!!!!?? Nie zapłaciłbym połowy tej kwoty" - stwierdziła jedna osoba. "To spora marża" - zgodziła się inna.
"Pół marchewki, ziemniaka i zielony liść kosztują prawdopodobnie maksymalnie 50 pensów. Stek pochodzi z lokalnej, własnej hodowli, więc koszt tego dania to maksymalnie 4-5 funtów, reszta to koszty biznesowe (kilka funtów) i zysk" - wyliczał ktoś inny.
Znaleźli się jednak i tacy, którzy bronili cen Clarksona. "To mniej więcej stawka za stek z polędwicy w każdej restauracji" - zauważył jeden z internautów.
"Dla wszystkich, którzy kwestionują tę cenę, mam informację: pub niedaleko nas sprzedaje steki z polędwicy wołowej za 45 funtów za porcję! 28 funtów wygląda przy tym okazyjnie!" - podsumował inny.
Clarkson sam prowadzi od 2019 roku 400-hektarową farmę w pobliżu Chipping Norton w West Oxfordshire. O tym, jak mu idzie, można się było przekonać oglądając reality show "Clarkson's Farm" na platformie Amazon Prime Video.
Czytaj więcej:
Jeremy Clarkson otworzył pub, gdzie serwuje wyłącznie brytyjskie specjały