Menu

MSZ: Polka i Polak wśród zaginionych ze statku, który zatonął w Egipcie

MSZ: Polka i Polak wśród zaginionych ze statku, który zatonął w Egipcie
Jacht Sea Story zbudowano w 2022 r. Ma 44 m długości i 18 kabin, które mogą pomieścić do 36 pasażerów. (Fot. Dive Pro Liveaboard)
Dwoje polskich obywateli - kobieta i mężczyzna - znajdujących się na statku, który zatonął w poniedziałek rano w Egipcie, uznaje się za zaginionych - przekazał dzisiaj rzecznik MSZ Paweł Wroński. Na pokładzie jachtu znajdowało się 44 osób, do tej pory uratowano 28 z nich.
Reklama
Reklama

U wybrzeży Morza Czerwonego, niedaleko kurortu Marsa Alam, zatonął wczoraj nad ranem jacht turystyczny. Na jego pokładzie znajdowały się 44 osoby - 13 członków załogi i 31 pasażerów kilkunastu narodowości; na razie uratowano 28 osób.

Wśród pasażerów jachtu - jak poinformował Wroński - znajdowali się Polka i Polak. Jak zaznaczył, MSZ zna tożsamość zaginionych polskich obywateli, a polska placówka w Egipcie pozostaje w kontakcie z ich rodzinami.

"Nie byli zarejestrowani w systemie Odyseusz, stąd początkowe trudności z ustaleniem danych. Z tego co wiemy, większość osób, które brały udział w tym wyjeździe, to doświadczeni nurkowie, jechali na ekspedycję nurkową" - dodał rzecznik MSZ.

"Wypadek wydarzył się nagle, wbrew pierwotnym informacjom nie było to zderzenie z rafą koralową, ale uderzenie dużej fali, które spowodowało przewrócenie statku. Statek zatonął w ciągu 5-7 min; z informacji uratowanych wynika, że część pasażerów była jeszcze w kabinach" - powiedział Wroński.

Podkreślił, że wciąż trwa akcja poszukiwawcza - biorą w niej udział nie tylko jednostki ratownicze, ale również straż graniczna i jednostki egipskiej marynarki wojennej, a także lotnictwo.

"Nasza placówka w Egipcie ma bardzo dobry kontakt z władzami egipskimi, które prowadzą akcję ratunkową, nawiązała również kontakt z rodzinami obywateli Polski, którzy są uznani za zaginionych" - mówił Wroński.

Jacht Sea Story w niedzielę rano wypłynął z portu w miejscowości Port Ghalib na kilkudniowy rejs nurkowy; w piątek miał wrócić do portu w Hurghadzie. Ocalałych po katastrofie znaleziono w rejonie Wadi el-Gemal, na południe od Marsa Alam.

Marsa Alam to popularne miejsce wśród turystów na południowym wybrzeżu Morza Czerwonego w Egipcie. W okolicy znajduje się wiele miejsc do nurkowania, w tym słynne rafy koralowe.

Właściciel i operator Sea Story z siedzibą w Egipcie, Dive Pro Liveaboard, nie skomentował sprawy. Z informacji zamieszczonej na firmowej e-stronie wynika, że łódź zbudowano w 2022 r. Ma 44 m długości i 18 kabin, które mogą pomieścić do 36 pasażerów.

Czytaj więcej:

Turcja, Grecja i Egipt to najpopularniejsze kierunki wakacyjne Polaków w tym roku

    Komentarze
    Nikt jeszcze nie skomentował tego tematu.
    Bądź pierwszy! Podziel się opinią.
    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.11.2024
    GBP 5.1639 złEUR 4.3157 złUSD 4.1073 złCHF 4.6361 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama