Znęcał się nad dziewczyną, uniknął więzienia. Po rozprawie pojechał ją pobić
33-latek z Ebbw Vale w południowej Walii w przeszłości był już wielokrotnie skazywany za przemoc omową wobec trzech byłych partnerek. Tym razem mężczyzna trafił przed oblicze sądu za grożenie młotkiem swojej partnerce, plucie na nią, rzucanie cegłą w jej okno oraz zdemolowanie auta.
Lista zarzutów - choć długa - zakończyła się wyrokiem w zawieszeniu. 6 października sąd w Newport uznał, że mężczyzna powinien otrzymać nową szansę i rozpocząć uczęszczanie na kurs tworzenia zdrowych relacji. Nie wydano wobec niego zakazu zbliżania się do partnerki, ponieważ ona sama nie złożyła takiego wniosku.
"Musisz zrozumieć, że ledwo uniknąłeś skazania" - tłumaczył sąd.
Appalling. Jonathan Weaver who had a "history of more than a decade of violence towards women" was allowed to walk free from court after beating his ex-partner... a day later he attacked the woman again.
— David Challen (@David_Challen) October 19, 2023
A decision made after judges told prisons are full.https://t.co/jUcnSgLWyL
33-latek nie wziął sobie jednak do serca słów sędziego. Zaledwie kilka godzin po rozprawie pojechał prosto do partnerki i ją pobił. Zniszczył jej także telefon i okulary korekcyjne. Jak przekazała policja, mężczyzna był pod wpływem alkoholu.
Po zatrzymaniu przyznał się do ataku. Skazano go na 26 tygodni więzienia i nakazano zapłacenie 725 funtów odszkodowania. Mężczyzna przez najbliższe dwa lata nie będzie mógł także zbliżać się do swojej dziewczyny.
Media zwracają uwagę, że mężczyzna oficjalnie popełnił w ciągu całego swojego życia 62 przestępstwa. Wiele jego byłych partnerek kontaktowało się z nim - jak same to przekazały - wyłącznie ze strachu.
Obrończyni 33-latka przyznała, że stanowi on zagrożenie dla kobiet. Dodała jednak, że mężczyzna zmaga się z uzależnieniem od kokainy i "zdaje sobie sprawę, iż utracił nad tym kontrolę".
Powyższa historia jest przytaczana w mediach także w kontekście ostatnich zaleceń brytyjskich polityków, aby sędziowie unikali wyroków skazujących - również wobec sprawców przemocy domowej czy seksualnej. Powodem są przepełnione więzienia w kraju - sytuacja jest na tyle poważna, że rozważane jest zwolnienie części osób z dalszego odbywania wyroku.
Czytaj więcej:
USA: Sąd przyznał kobiecie 1,2 miliarda dolarów odszkodowania od eks-partnera za intymne zdjęcia
Pochodząca z Polski Miss Irlandii apeluje o utworzenie rejestru sprawców przemocy domowej
Londyńska policja: Usunięcie zdeprawowanych funkcjonariuszy może zająć lata
W UK przyjęto ustawę o bezpieczeństwie w internecie, która ma ograniczyć szkodliwe treści
Nowa funkcja Tindera w UK budzi obawy o bezpieczeństwo kobiet
Wg sądu koleś bierze koke więc to go usprawiedliwia i tłuc nadal ludzi może bo więzienia są przepełnione.
Ktoś jeszcze ma jakieś wątpliwości, że system w UK sięgnął dna?
Powinni go wsadzić tam na tą "kontrowersyjną" jak oni to zgrabnie nazwali barkę z pontoniarzami.
6 w pokoju i niech się z nimi siłuje.
Hehehe bardzo dobrze!!! Nauczka musi być dla tego pojeb..... Kraju. Istne bezprawnie
W tym kraju w każdej dziedzinie życia jest kryzys: sądownictwa, więziennictwa, NHS, edukacji, kryzys w policji. To w takim razie dlaczego są fundusze na łódkowiczów a na zaradzenie kryzysom już nie? Przecież Ci biedni ludzie są nawet w stresie jak muszą coś wyliczyć w pamięci. Idziesz do sklepu, wychodzi do zapłaty £5.01, dajesz £10 i pytasz czy chcą pensa żeby im było łatwiej a oni się wtedy pocą, czerwienią i myślą po co im pens. Myślą: 'jakiś głupek' i wydają £4.99. Niestety to historia prawdziwa, która już nie raz mi się przytrafiła
wychodzi na to ze nic tylko isc krasc skoro i tak nie pojdziesz siedziec?
U angoli bicie kobiet to normalna rzecz a sady widac jeszcze gorsze niz w Polsce Justytutka