Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Wimbledon: Świątek przegrała w ćwierćfinale ze Switoliną

Wimbledon: Świątek przegrała w ćwierćfinale ze Switoliną
Spotkanie trwało dwie godziny i 41 minut. (Fot. Getty Images)
Iga Świątek odpadła w ćwierćfinale wielkoszlemowego Wimbledonu. Polska tenisistka przegrała z Ukrainką Eliną Switoliną 5:7, 7:6 (7-5), 2:6.
Reklama
Reklama

W 2018 roku Świątek wygrała juniorską edycję Wimbledonu, ale na seniorskim poziomie nie notowała w tym turnieju dobrych wyników. Tegoroczny występ w ćwierćfinale był jej pierwszym w Londynie.

Początek meczu ze Switoliną sugerował, że na 1/4 finału może się nie skończyć. Podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego już w gemie otwarcia przełamała rywalkę. Switolina co prawda doprowadziła do remisu 2:2, ale chwilę później Świątek prowadziła 5:3.

W tym momencie w grze 22-latki z Raszyna coś zaczęło szwankować. Ukrainka nadspodziewanie łatwo wygrała cztery kolejne gemy i w efekcie pierwszego seta. Z ostatnich 14 punktów aż 12 padło jej łupem.

Zanim zaczęła się druga partia, Świątek miała kilkanaście minut, aby przemyśleć co wydarzyło się na korcie i skonsultować się ze sztabem. Wszystko dlatego, że z powodu nadchodzących opadów deszczu, organizatorzy zarządzili przerwę na zasunięcie dachu.

6 miesięcy temu Ukrainka została matką, ale jak widać szybko wróciła do formy. (Fot. Getty Images)

Gdy wznowiono grę, Switolina gładko wygrała swojego gema serwisowego. Później obie zawodniczki przeplatały lepsze i słabsze momenty. Najpierw Świątek objęła prowadzenie 3:1, by następnie przegrywać 3:4.

W kolejnych gemach tenisistki utrzymywały już swoje podanie i potrzebny był tie-break. W nim inicjatywę najpierw przejęła Switolina, która prowadziła już 4-1. Świątek odwróciła jednak jego losy i wyrównała stan meczu.

Trzeci set zaczął się od wygranego gema serwisowego przez Świątek, ale potem koncertowo grała Switolina. 28-latka z Odessy, która wiosną wróciła do gry po przerwie macierzyńskiej, wygrała pięć gemów z rzędu i znalazła się o krok od drugiego w karierze awansu do półfinału Wimbledonu.

Świątek zdołała zmniejszyć stratę do 2:5, ale Ukrainka serwując na zwycięstwo nie zmarnowała szansy. Wykorzystała drugą piłkę meczową.

To było drugie w historii spotkanie tych tenisistek. Switolina zrewanżowała się za porażkę z 2021 roku w ćwierćfinale turnieju w Rzymie.

Wtorkowa porażka może mieć dla Świątek jeszcze jeden negatywny skutek. Jeśli Aryna Sabalenka dotrze w Londynie do finału, to zostanie nową liderką światowego rankingu. W środę w ćwierćfinale Białorusinka zagra z rozstawioną z numerem 25. Amerykanką Madison Keys.

Z powodu przerwy macierzyńskiej Switolina na liście WTA zajmuje dopiero 76. miejsce, ale sześć lat temu była trzecia na świecie. Po raz siódmy w karierze udało jej się wygrać z aktualną liderką rankingu. W dorobku ma 17 wygranych turniejów i brązowy medal igrzysk olimpijskich w Tokio (2021).

W półfinale Switolina spotka się z Marketą Vondrousovą. Czeszka wygrała z rozstawioną z numerem czwartym Amerykanką Jessicą Pegulą 6:4, 2:6, 6:4. 

Czytaj więcej:

Wimbledon: Świątek w ćwierćfinale, teraz Switolina

Świątek walczy o półfinał na Wimbledonie

    Komentarze
    Nikt jeszcze nie skomentował tego tematu.
    Bądź pierwszy! Podziel się opinią.
    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 30.04.2024
    GBP 5.0598 złEUR 4.3213 złUSD 4.0341 złCHF 4.4217 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama