Większość Brytyjczyków uważa, że przyroda pilnie potrzebuje ochrony

Przeprowadzony na 8 tys. dorosłych Brytyjczykach sondaż pojawia się w czasie, gdy organizacje ekologiczne głównego nurtu mobilizują miliony swoich członków, aby przeciwstawić się temu, co według nich jest atakiem rządu na naturę.

Chodzi głownie o utworzenie stref inwestycyjnych o niskich podatkach, w których "uciążliwe" przepisy dotyczące ochrony środowiska i planowania zostaną zniesione, a także o szereg przepisów UE w tym zakresie, mających ulec likwidacji lub przeredagowaniu w zachowanym projekcie ustawy o uchyleniu i reformie prawa UE.

81 procent respondentów stwierdziło, że uważa, iż przyroda jest zagrożona i że należy pilnie zrobić więcej, aby ją chronić i przywracać. 48 procent stwierdziło, że jest gotowych samodzielnie podjąć działania, aby odwrócić szkody.

Organizacje charytatywne zachęcają wszystkich mieszkańców UK do opracowania zestawu żądań publicznych w celu ochrony przyszłości przyrody poprzez odwiedzenie strony peoplesplanfornature.org przed 30 października. Wzywają również premier Liz Truss i sekretarza ds. środowiska Ranila Jayawardena do podjęcia szybkich działań.

Opublikowany w piątek sondaż YouGov sugeruje, że opinia publiczna chce działań na rzecz oczyszczenia rzek, większego uwzględnienia przyrody w systemie planowania i budowy domów oraz wzmocnionej ochrony prawnej.

Większość tych zabezpieczeń wynika z przepisów UE, które po Brexicie zostały przeniesione do prawa brytyjskiego. Obecnie ich funkcjonowaniu grozi ustawa, która wymienia 570 przepisów dotyczących ochrony środowiska, które mają zostać usunięte z ksiąg statutowych do grudnia 2023 r. Obejmują one przepisy dotyczące zanieczyszczenia ścieków w rzekach, jakości powietrza i kontroli pestycydów.

Większość respondentów stwierdziła, że ​​była świadkiem zaniku przyrody i dzikich zwierząt w ich okolicy, 65% liczby i różnorodności owadów, 58% ptaków, 60% ssaków, a 59% terenów zielonych, takich jak parki i tereny zielone czy lasy.