Warzywa i owoce w Tesco sprzedawane "luzem" bez plastiku
Plastik zniknął m.in. z jabłek, cebuli, papryki i bananów w placówkach w Watford (hr. Hertfordshire) i Swindon (hr. Wiltshire). "Mamy nadzieję, że test okaże się sukcesem, a owoce i warzywa sprzedawane luzem będą popularne wśród naszych klientów" - zaznacza Sarah Bradbury, dyrektor ds. jakości w Tesco.
Sieć liczy, że taki ruch nie tylko ograniczy używanie plastikowych opakowań, ale także zmniejszy marnotrawienie żywności.
Tesco zadeklarowało w zeszłym roku, że do 2020 roku usunie ze składów opakowań produktów marki własnej materiały nie nadające się do ponownego przetworzenia, a do 2025 r. wszystkie opakowania produktów marki Tesco będą możliwe do recyklingu bądź ponownego użycia.
Duże supermarkety są odpowiedzialne za produkcję ponad 800 tys. ton plastikowych odpadów rocznie, a wprowadzone cztery lata temu opłaty za reklamówki tylko częściowo pomogły ograniczyć ten problem.
Obecnie tylko 9 proc. odpadów opakowaniowych poddawanych jest recyklingowi. 12 proc. jest spalane, a cała reszta, czyli aż 79 proc., trafia na wysypiska lub do środowiska naturalnego.