W 2023 r. easyJet przetestuje elektryczne samoloty
EasyJet, we współpracy z amerykańskim producentem Wright Electric, pracuje nad samolotem z napędem akumulatorowym - informuje lbndaily.co.uk.
Firma z USA buduje silnik elektryczny o mocy 1,5 MW i przetwornicę 3kV do konwersji prądu stałego na prąd zmienny, który będzie podstawą proponowanego zespołu napędowego samolotu.
Badania firmy wspiera wiele agencji rządowych w USA, w tym NASA i Air Force Research Laboratory, a pierwsze efekty - protoptyp swojego silnika i wentylatora - można było zobaczyć 30 stycznia br. na imprezie branżowej w Nowym Jorku.
Wright Electric zamierza przeprowadzić testy naziemne silnika w 2021 r., a loty testowe elektrycznego samolotu - w 2023 r. Brytyjski przewoźnik ujawnił z kolei, że jeśli wszystko pójdzie dobrze, loty komercyjne rozpoczną się już przed 2030 r.
Ekologiczna maszyna, znana jako Wright 1, zabrałaby na pokład 186 pasażerów i latałby na krótkich dystansach do 2 godzin, np. z Londynu do Amsterdamu.
"Technologia akumulatorów i baterii rozwija się w szybkim tempie, a liczne agencje rządowe USA finansują obecnie badania nad lotnictwem elektrycznym. Widzimy bardziej niż kiedykolwiek przyszłość, która nie jest wyłącznie oparta na paliwowych silnikach odrzutowych" - oświadczył Johan Lundgren, dyrektor naczelny easyJet.
Czytaj więcej:
Nowa krótka trasa easyJet w UK to "marnotrawstwo"
Gatwick i easyJet testują, jak szybciej wejść na pokład samolotu
Koniec "pan" i pani" w samolocie? EasyJet stawia na neutralność płciową