Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

UK: Premier Liz Truss przeprasza za błędy, ale chce pozostać na stanowisku

UK: Premier Liz Truss przeprasza za błędy, ale chce pozostać na stanowisku
Liz Truss zamierza poprowadzić konserwatystów do następnych wyborów. (Fot. Daniel Leal - WPA Pool/Getty Images)
Brytyjska premier Liz Truss przeprosiła wczoraj wieczorem za popełnione błędy, ale podkreśliła, że nadal zamierza poprowadzić Partię Konserwatywną do następnych wyborów do Izby Gmin. Nowy minister finansów Jeremy Hunt zapewnia, że wierzy w premier Truss i wzywa, by dać jej jeszcze szansę.
Reklama
Reklama

"Chcę wziąć odpowiedzialność i powiedzieć przepraszam za błędy, które zostały popełnione. Chciałam działać, ale po to, aby pomóc ludziom w ich rachunkach za energię, aby zająć się kwestią wysokich podatków, ale poszliśmy za daleko i za szybko. Uznaję to" - oznajmiła Truss w wywiadzie udzielonym stacji BBC.

Zgodnie z jej planem pobudzenia wzrostu gospodarczego poprzez obniżkę podatków, ponad trzy tygodnie temu były już minister finansów Kwasi Kwarteng ogłosił szeroko zakrojone cięcia podatkowe, które jednak zostały fatalnie przyjęte przez rynki finansowe, bo miały zostać sfinansowane przez zwiększanie zadłużenia państwa.

Próbując ratować swoją pozycję, Truss odwołała w piątek Kwartenga i powołała w jego miejsce Jeremy'ego Hunta, który wycofał niemal wszystkie ogłoszone zapowiedzi.

Truss, która urząd premiera pełni od sześciu tygodni, przyznała, że ten okres "nie był idealny", ale naprawiła błędy i dodała, że byłoby nieodpowiedzialne, gdyby nie zmieniła kursu.

"Myślę, że jest to znak uczciwego polityka, który mówi: Tak, popełniłam błąd. Zajęłam się tym błędem. A teraz musimy zrealizować obietnice. To byłoby całkowicie nieodpowiedzialne dla mnie, aby nie działać w interesie narodowym w sposób, który mam (do dyspozycji)" - wyjaśniła.

Zapytana, czy jej wizja dla Wielkiej Brytanii jest martwa, Truss odparła, że działała w interesie narodowym i pozostaje oddana swojej wizji, ale będzie musiała być dostarczona "w inny sposób" i może to zająć więcej czasu.

Zapewniła też, że zamierza poprowadzić konserwatystów do następnych wyborów. "Istotne jest to, że zostałam wybrana na to stanowisko, aby realizować program dla kraju. Stoimy w obliczu bardzo trudnych czasów. Po prostu nie możemy sobie pozwolić na spędzanie czasu na rozmowach o Partii Konserwatywnej, a nie na tym, co musimy dostarczyć. To jest moje przesłanie do moich kolegów" - zaznaczyła Truss.

Pojawiły się głosy, że to nominowany w piątek minister finansów Jeremy Hunt stał się faktycznym szefem rządu. (Fot. Getty Images)

Tymczasem nowy brytyjski minister finansów Jeremy Hunt wyraził wczoraj wieczorem opinię, że premier Liz Truss w święta Bożego Narodzenia nadal będzie pełniła ten urząd. Wezwał posłów Partii Konserwatywnej, by dali jej szansę i wykluczył możliwość, że sam zajmie jej miejsce.

Po południu Hunt potwierdził w Izbie Gmin wycofanie się rządu z niemal wszystkich cięć podatkowych, które trzy tygodnie wcześniej ogłosił jego poprzednik Kwasi Kwarteng i które spowodowały potężne turbulencje na rynkach finansowych. Tym samym cały program gospodarczy Truss, który zakładał pobudzenie wzrostu dzięki szerokim obniżkom podatków, został wyrzucony do kosza.

W efekcie zaczęły się pojawiać głosy, iż to nominowany w piątek minister finansów stał się faktycznym szefem rządu, a Truss została sprowadzona do roli figurantki.

Hunt w rozmowie ze stacją Sky News, zapytany o rolę Truss, odparł: "Jest premierem, ma ważne decyzje do podjęcia. Ludzie, którzy chcą, aby odeszła, muszą zadać sobie pytanie, czy więcej politycznej niestabilności pomoże utrzymać niskie raty kredytów hipotecznych, uspokoić rynki. Nie sądzę, by niestabilność polityczna była odpowiedzią. Jest premierem od około pięciu tygodni i musimy dać jej szansę".

"Wolę raczej lidera, który słucha, uczy się i zmienia, i myślę, że mielibyśmy więcej niestabilności, znacznie więcej niestabilności, gdybyśmy mieli proces wyboru (nowego)lidera" - dodał.

Już pięciu posłów Partii Konserwatywnej publicznie wypowiedziało się za odsunięciem Truss ze stanowiska liderki, wskutek czego automatycznie przestałaby też pełnić funkcję szefowej rządu.

Hunt wykluczył również, że kiedykolwiek znowu sam będzie ubiegał się o stanowisko premiera. "Ja to wykluczam, pani Hunt to wyklucza, trójka dzieci Huntów to wyklucza" - podkreślił. Hunt o przywództwo konserwatystów ubiegał się dwa razy - w 2019 r. w decydującej turze przegrał z Borisem Johnsonem, i ponownie latem tego roku po jego ustąpieniu, ale odpadł już w pierwszej rundzie.

Czytaj więcej:

Karol III mruczy pod nosem witając Liz Truss na cotygodniowej audiencji. Nagranie podbija sieć

Nowy brytyjski minister finansów: "W planie reformy podatkowej były błędy"

Nowy minister finansów obiecuje: Odzyskamy zaufanie rynków. Liz Truss ma za sobą rząd

Lider Partii Pracy: Liz Truss jest "zagrożeniem" dla Wielkiej Brytanii

UK: Nowy minister finansów kasuje niemal cały program gospodarczy Liz Truss

Media: Próba odwołania premier Truss możliwa jeszcze w tym tygodniu

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 02.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama