Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

UK: Krytyka działań policji podczas upamiętnienia kobiety zabitej przez policjanta

UK: Krytyka działań policji podczas upamiętnienia kobiety zabitej przez policjanta
Działania londyńskiej policji podczas sobotniego czuwania budzą wiele wątpliwości... (Fot. Getty Images)
Komisarz londyńskiej policji metropolitalnej Cressida Dick znalazła się w ogniu krytyki z powodu interwencji funkcjonariuszy podczas zorganizowanej w sobotni wieczór akcji upamiętniania kobiety porwanej i zamordowanej przez policjanta.
Reklama
Reklama

Mimo że zaplanowane na sobotę czuwanie mające upamiętnić Sarę Everard zostało odwołane wskutek braku zgody policji na jego przeprowadzenie w czasie restrykcji epidemicznych, w londyńskim parku Clapham Common zebrały się setki ludzi. Doszło tam do przepychanek z policją, a jak widać na zdjęciach i nagraniach wideo, wobec niektórych uczestników funkcjonariusze użyli siły, skuwając ich kajdankami i rzucając ich na ziemię. Jak poinformowała w niedzielę rano policja, za zakłócanie porządku publicznego i łamanie restrykcji epidemicznych aresztowano cztery osoby.

Działania policji potępili politycy ze wszystkich opcji, a część zażądała nawet rezygnacji Dick. Konserwatywna minister spraw wewnętrznych Priti Patel określiła krążące nagrania jako "niepokojące" i zażądała, by policja metropolitalna przedstawiła raport wyjaśniający przebieg wydarzeń.

Laburzystowski burmistrz Londynu Sadiq Khan oświadczył, iż "pilnie oczekuje wyjaśnień" od Dick, zaś lider Partii Pracy Keir Starmer zauważył, że sobotnie sceny były "głęboko niepokojące" i że "nie była to właściwa metoda na pilnowanie porządku w czasie protestu". Natomiast lider Liberalnych Demokratów Ed Davey w liście do Dick napisał o moralnym fiasku policji i zasugerował, że ona sama powinna rozważyć rezygnację.

Czy te przepychanki były konieczne? - pytają politycy opozycji i burmistrz Londynu. (Fot. Getty Images)

Londyńska policja metropolitalna broniła wczoraj reakcji swoich funkcjonariuszy na zgromadzenie, mówiąc, że była to "jedyna odpowiedzialna rzecz, jaką można było zrobić", aby zapewnić bezpieczeństwo publiczne. Dodała jednak, że zostanie przeprowadzony przegląd, aby zobaczyć, czy "można wyciągnąć wnioski". "Absolutnie nie chcieliśmy być w pozycji, w której użycie siły było konieczne. Ale zostaliśmy postawieni w tej sytuacji ze względu na nadrzędną potrzebę ochrony bezpieczeństwa ludzi" - oświadczyła Helen Ball, trzecia pod względem rangi osoba w policji metropolitalnej.

Czuwanie miało upamiętnić 33-letnią Sarę Everard, która 3 marca wieczorem zaginęła w południowym Londynie, wracając piechotą do domu. W piątek potwierdzono, że odnalezione w lesie prawie 100 km od miejsca, gdzie ostatni raz ją widziano, to ciało Everard. O jej uprowadzenie i zamordowanie oskarżony został 48-letni funkcjonariusz policji Wayne Couzens.

Sprawa, która odbiła się szerokim echem w całej Wielkiej Brytanii, stała się okazją do szerszej dyskusji na temat tego, że kobiety nie czują się bezpiecznie wychodząc wieczorami z domu.

Czytaj więcej:

Londyn: 48-letni policjant formalnie oskarżony o zabójstwo Sary Everard

Londyn: Zidentyfikowano ciało zaginionej 33-latki. Policjant podejrzany o zabójstwo

Brytyjczycy oddali hołd 33-latce zamordowanej przez policjanta

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 02.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama