UK traci ponad miliard funtów rocznie na ograniczaniu imigracji
Zgodnie z obliczeniami ośrodka analitycznego Global Future, w przypadku, gdy saldo migracji pozostanie takie samo, strata dla brytyjskiej gospodarki wynosić będzie 1,35 miliona funtów rocznie, a w przypadku gdy saldo migracji zmniejsza się, strata ta będzie jeszcze większa.
Imigracja z Unii Europejskiej była jednym z najważniejszych tematów kampanii przed referendum w sprawie wyjścia Zjednoczonego Królestwa ze Wspólnoty w czerwcu 2016 roku. Według ostatnich danych opublikowanych przed głosowaniem, poziom imigracji netto wynosił wówczas 184 tys., czyli był o prawie 85 proc. wyższy niż obecnie.
"Strata w sektorze publicznym to odpowiednik ponad 23 tys. pielęgniarek lub 18 tys. lekarzy. Redukcja salda migracji do "dziesiątek tysięcy” będzie kosztować Zjednoczone Królestwo 12 miliardów funtów do 2023 roku, co stanowi 60 procent funduszy obiecanych NHS przez Theresę May" - podaje dziennik "The Independent".
Migration Watch UK, niezależny ośrodek analityczny, który wspiera rządowy plan ograniczenia imigracji w Wielkiej Brytanii, oszacowała w maju 2016 roku, że imigracja kosztowała kraj prawie 17 miliardów funtów, z których 15,6 miliarda funtów na przyjezdnych spoza Unii Europejskiej.
Wyniki analiz ekspertów dowodzą, że znaczne zmniejszenie migracji netto poważnie zaszkodzi brytyjskiej gospodarce. Redukcja liczby imigrantów wpłynie na PKB, który zmaleje do 2060 roku o 11 procent.
W ubiegłym roku liczba obywateli UE mieszkających w Wielkiej Brytanii wzrosła o 101 tysięcy i jest porównywalna do tego z czerwca 2013 roku. Według najnowszych danych, w ciągu ostatnich 12 miesięcy odnotowano także niemal zerową zmianę, jeśli chodzi o liczbę migrantów z ośmiu państw tzw. nowej UE, które weszły do Unii w 2004 roku, w tym Polski, ale bez Malty i Cypru. W 2017 roku odnotowano 52 tys. osób, które przybyły z tych państw do Wielkiej Brytanii i 48 tys., które wyjechały.