Tusk: Postęp w negocjacjach ws. Brexitu niewystarczający
Tusk wygłosił krótkie oświadczenie po spotkaniu z szefową brytyjskiego rządu na Downing Street.
"Konstruktywny i bardziej realistyczny ton przemówienia premier (May) we Florencji i naszych rozmów dzisiaj pokazuje, że kończy się filozofia, że można zjeść ciastko i mieć ciastko" - zaznaczył. "A przynajmniej mam taką nadzieję" - dodał.
Były polski premier ocenił, że to "dobra wiadomość", choć jednocześnie zaznaczył, że nikt nie powie mu, że Brexit jest dobrą rzeczą - "zawsze mówiłem, że to kontrola szkód, i nie zmieniłem swojej opinii".
Tusk przypomniał, że rozpoczęcie rozmów o przyszłych relacjach Wielkiej Brytanii z Unią Europejską po Brexicie, w tym przede wszystkim o stosunkach handlowych, zależy od postępu w negocjacjach dotyczących trzech kluczowych obszarów związanych z wyjściem ze Wspólnoty: rozliczenia finansowego, przyszłej granicy pomiędzy Irlandią a Irlandią Północną oraz praw obywateli.
"Obie strony ciężko (nad tym) pracują, ale gdyby spytać mnie dzisiaj, to powiedziałbym, że nie ma jeszcze wystarczającego postępu - ale będziemy nad tym pracować" - przekazał szef RE.
Według dotychczasowych planów, decyzja o tym, czy obie strony wykonały "wystarczający postęp", ma zapaść na październikowym szczycie UE.
Wczoraj w Brukseli rozpoczęła się czwarta runda negocjacji w sprawie Brexitu, w której biorą udział brytyjski minister ds. wyjścia z UE David Davis i główny negocjator UE Michel Barnier.