Trzy czwarte Polaków nie potrafi rozpoznać linku wzbudzającego podejrzenia
"W specjalnym quizie o cyberbezpieczeństwie 75 proc. ankietowanych nie potrafiło wskazać linku, który powinien wzbudzić niepokój i którego nie należy otwierać" - zauważa Biuro Informacji Kredytowej, wskazując, że cyberprzestępcy odchodzą od typowych ataków hakerskich, stosując nowe metody.
"Doświadczenia wielu krajów pokazują, że spowolnienie wzrostu gospodarczego zwykle pociąga za sobą skok liczby wyłudzeń i innego rodzaju oszustw. Spodziewam się, że z podobnym zjawiskiem będziemy mieć do czynienia również w Polsce" - wskazuje dyrektor Biura Usług Antyfraudowych w BIK Bartosz Wójcicki.
BIK przestrzega przed pobieraniem i instalowaniem aplikacji, które podsuwają oszuści. Jak podkreślono, przekierowania na fałszywą stronę internetową banku w celu zalogowania, wysyłanie e-maili i SMS-ów o wygranej czy niezapłaconej fakturze - to działania, których celem jest zwykle skłonienie ofiary do kliknięcia w link umożliwiający kradzież środków lub danych.
Jak wskazuje dyrektor ds. bezpieczeństwa Grupy BIK Andrzej Karpiński, aż jedna trzecia Polaków nie obawia się wyłudzenia swoich danych osobowych. "Jednak to złudne poczucie bezpieczeństwa może okazać´ się bardzo kosztowne" - podkreśla Karpiński.
BIK przekazał także, że na pytanie o możliwe konsekwencje skutków kradzieży danych 18 proc. respondentów odpowiedziało: "nie wiem", a 16 proc. Polaków posługiwało się ogólnymi stwierdzeniami, jak np. "dużo złego".
Czytaj więcej:
Brytyjski ekspert o cyberbezpieczeństwie i rosyjskiej dezinformacji w Afryce
Canon: Polskie firmy bez zaufania do cyfrowych narzędzi i pracy zdalnej
Poland 2.0 Summit: Co mają ze sobą wspólnego metaverse, cyberbezpieczeństwo i wodór?