Trump: "Nie czułem się zbyt dobrze. Najbliższe dni będą prawdziwym testem"
"Przyjechałem tutaj nie czując się zbyt dobrze, teraz czuję się dużo lepiej" - oświadczył Trump na początku czterominutowego nagrania zamieszczonego na Twitterze.
Dziękując zespołowi medycznemu za profesjonalną opiekę, prezydent podkreślił, że "musi wrócić, bo wciąż musimy uczynić Amerykę wielką". "Musimy dokończyć tę robotę" - stwierdził.
Trump odnotował, że Covid-19 dotknął "miliony osób na całym świecie". "Walczę dla nich" - oświadczył, wyrażając przekonanie, że "koronawirus - lub jakkolwiek go nazwiemy - zostanie pokonany".
"Zaczynam czuć się dobrze" - zapewniał ubiegający się o reelekcję kandydat Republikanów. I zaznaczył, że nadchodzące dni będą "prawdziwym testem".
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) October 3, 2020
Nagranie Trumpa potwierdza wcześniejsze doniesienia mediów, które informowały, że przed przylotem śmigłowcem z Białego Domu do wojskowego szpitala imienia Waltera Reeda pod Waszyngtonem prezydent nie czuł się najlepiej. "Trumpowi podano dodatkowy tlen" - informowały wczoraj agencja AP i dziennik "New York Times".
Anonimowe źródło z bliskiego otoczenia przywódcy USA przekazało mediom, że przez ostatnią dobę objawy koronawirusa u Trumpa były "bardzo niepokojące". Dodało, że kluczowe będzie następne 48 godzin.
Lekarz Białego Domu Sean Conley przekazał na wczorajszej konferencji prasowej, że prezydent nie otrzymywał dodatkowego tlenu, od kiedy jest pacjentem szpitala Walter Reed pod Waszyngtonem.
Czytaj więcej:
Prezydent Donald Trump i pierwsza dama USA zakażeni koronawirusem
Szef personelu Białego Domu: Prezydent dalej będzie pełnił urząd