Theresa May ogłosiła, że odchodzi z parlamentu
Była premier ujawniła wczoraj swoją decyzję o rezygnacji ze stanowiska posłanki z okręgu Maidenhead, tłumacząc, że chce się teraz skupić się na wspieraniu innych ważnych spraw, w tym m.in. walkę ze współczesnym niewolnictwem.
"Po wnikliwych przemyśleniach zdałam sobie sprawę, że patrząc w przyszłość, nie będę już w stanie wykonywać swojej pracy jako posłanka do parlamentu w sposób, który uważam za słuszny i na jaki zasługują moi wyborcy" - przyznała w oświadczeniu dla swojej lokalnej gazety "Maidenhead Advertiser".
— Theresa May (@theresa_may) March 8, 2024
67-letnia polityk pełniła rolę premiera od 2016 do 2019 r., a okręg Maidenhead w Berkshire reprezentuje w parlamencie przez 27 lat.
Premier Rishi Sunak nazwał ją "nieustępliwą działaczką", która była "zaciekle lojalna" wobec Maidenhead.
Z kolei były premier David Cameron nazwał ją "genialną urzędniczką publiczną", która zrobiła wiele, aby "modernizować Partię Konserwatywną i promować rolę kobiety w życiu publicznym".
Czytaj więcej:
Londyn: Była brytyjska premier uwieczniona na portrecie w parlamencie
Niech uwaza na bezdomnych !!!!!!!
Nareszcie. Nie moglem patrzyc na ten szpiczasty nos. Adios Mrs Br exit :)
Była twarzą Brexitu i tylko tyle zrobiła ,ona nic nie jest w stanie ogarnąć , ludzie jej tego nie zapomną , zostawiła burdel razem z Borysem , ucieka z Tonocego statku bo wie że Torysci już nie wygrają wyborów,