Tesco pracuje nad sklepami z mniejszą liczbą kasjerów
Redukcja liczby kasjerów pozwoliłaby Tesco zmniejszyć zatrudnienie i poprawić marże zysku. W Niemczech sieć musi rywalizować z dyskontami takimi jak Aldi i Lidl, podobnie się dzieje w Wielkiej Brytanii. Konkurentem dla Tesco oraz innych sieci hipermarketów jest również Amazon. Amerykański sprzedawca detaliczny online w Stanach Zjednoczonych może otworzyć nawet 3 tys. sklepów stacjonarnych Amazon Go, w których nie ma kas. Koncern rozszerza ponadto swoją współpracę z siecią supermarketów Morrisons w Wielkiej Brytanii - zauważyła agencja.
"Sklepy bez kas są jedną z rzeczy, które obecnie testujemy. Nie jesteśmy jednak jeszcze gotowi do ich wdrożenia" - podkreśliła rzeczniczka Tesco, odmawiając jednocześnie komentarza na temat partnerów biznesowych, z którymi sieć miałaby w tym obszarze współpracować. Tesco zapowiadało wcześniej, że poszukuje różnych rozwiązań z zakresu technologii, w tym również zrobotyzowanych pojazdów dostarczających zakupy.
W ubiegłym roku brytyjska sieć testowała aplikację Scan Pay Go, która pozwala klientom skanować i płacić za wybrane produkty za pomocą smartfona. Testy były ograniczone do pracowników głównej siedziby Tesco - zaznaczył Bloomberg.
Trigo w listopadzie 2018 r. poinformował o współpracy z największą w Izraelu siecią supermarketów Shufersal nad pilotażowym oddziałem w Tel Awiwie. Wdrożenie projektu w przybliżeniu ma nastąpić w ciągu roku. Start-up opracował system kamer i oprogramowania, który pozwala sprzedawcom automatycznie pobierać od klientów opłaty. W izraelską spółkę założoną w 2017 r. Vertex Ventures i Hetz Ventures zainwestowały 7 mln dolarów.
Z Trigo konkurują inne start-upy, które tworzą przeznaczoną dla sklepów technologię sprzedaży bez kas, w tym portugalski Sensei. Spółka z siedzibą w Lizbonie na początku 2018 r. ogłosiła, że zebrała 500 tys. euro od europejskich sprzedawców detalicznych Metro Group, Sonae i Techstars.