Aldi i Lidl stawiają na nowe sklepy w Londynie
Sieci Lidl i Aldi oświadczyły, że będą szukać nowych zysków i okazji, skupiając się na rozwoju sklepów w Londynie, ponieważ sprzedaż w innych regionach nie tylko spowolniła, ale nawet zaczęła spadać.
Jak zauważa portal "Prolific London", w ciągu 12 tygodni do 16 czerwca włącznie, Aldi odnotował wzrost zysku w Londynie na poziomie 9,3 proc., a Lidl 7,5 proc.
Ogólna sprzedaż artykułów spożywczych w brytyjskiej stolicy wzrosła rok do roku o 4 procent. Poza Londynem wzrost był niemal czterokrotnie mniejszy i wyniósł 1,4 proc. Jak ocenia grupa Kantar, sektor supermarketów znalazł się w stagnacji i firmy potrzebują nowych sposobów, aby podnieść sprzedaż.
W ramach nowej strategii, sieć Aldi zapowiedziała utworzenie "floty lokalnych sklepów o małej powierzchni", które pojawią się w pierwszej kolejności na przedmieściach stolicy. Lidl zamierza z kolei postawić na duże supermarkety w kluczowych punktach Londynu - flagowy sklep tej marki ma powstać na Tottenham Court Road. Będzie to zarazem największy sklep Lidla na świecie.
Choć dobra passa niemieckich dyskontów wciąż trwa, pierwsze miejsce pod względem wzrostu sprzedaży zajęło Ocado (11,3 proc.). Zyskiem pochwalić się może również sieć sklepów Iceland (0,6 proc.). Sklepy Tesco oraz Waitrose nie odnotowały jakiegokolwiek wzrostu zysków, z kolei Morrison's, ASDA czy Sainsbury's zarobiły w tym roku mniej.