Tenisiści wciąż walczą z deszczem. Radwańska przegrała drugiego seta
Poprzednio dzień bez żadnego meczu w turnieju French Open zanotowano dokładnie 16 lat temu - 30 maja 2000.
Już po raz drugi opady przerwały konfrontację tych zawodniczek, która rozpoczęła się w niedzielny wieczór. Wówczas zatrzymano grę przy stanie 6:2, 3:0 dla Radwańskiej, która w stolicy Francji jest rozstawiona z numerem drugim. Deszcz uniemożliwił wznowienie spotkania wczoraj. Dokończyć swój mecz muszą także potencjalne rywalki Radwańskiej w ćwierćfinale. Spotkanie występującej z "szóstką" Simony Halep i Australijki Samanthy Stosur (21.) zostało przerwane przy stanie 5:3 dla Rumunki.
W pierwszych dniach intensywny deszcz znacząco utrudnił rozgrywanie meczów. W poprzednią niedzielę dokończonych zostało tylko 10 z 32 zaplanowanych spotkań. W sobotę spowodowały trwającą ponad dwie i pół godziny przerwę. Wówczas jednym z zawodników, którzy czekali na powrót do rywalizacji był deblista Łukasz Kubot.
